XI Ogólnopolski Kongres Kobiet

0
680

Zakończył się XI Ogólnopolski Kongres Kobiet – znowu w Warszawie i znowu w Pałacu Kultury i Nauki. Poprzednie dwa organizowane były w Poznaniu i Łodzi. Ten miał się odbyć w Gdańsku. O tym rozmawialiśmy z prezydentem Pawłem Adamowiczem na krótko przed jego śmiercią. Każdy Kongres to dla mnie niesamowite przeżycie. Jedenaście lat temu wydarzyła się rzecz niezwykła, która trwa i wzmacnia się siłą i determinacją kobiet. Tegoroczny Kongres pokazał jak ważna jest kontynuacja, partnerski model Kongresów i otwartość na nowe inicjatywy. Cały czas jesteśmy razem, ale obudowane nowymi aktywistkami, ekspertkami, naukowczyniami i kobietami gotowymi na społeczną zmianę.

POSTULATY KONGRESU KOBIET to obszar wspólny dla wszystkich reprezentujących Kongres Kobiet – kobiet z różnych środowisk, różnych organizacji i partii. A sam Kongres to możliwość, żeby wysłuchać Agnieszki Holland i Magdy Środy w rozmowie z Grażyną Lazarek od 3 lat samotnie protestującą na rynku w Cieszynie czy z Klementyną Suchanow, która jak sama powiedziała – wyciera sobą chodniki w obronie sądów, praw kobiet czy stojąc naprzeciwko marszu faszystów.

To wyjątkowe miejsce, w którym teolożki, diakonki, szefowe katolickich pism dyskutują obok antyklerykałek, aktywistek akcji #BabyShoesRemember i twórczyń map pedofilii w Kościele katolickim. Co nas łączy? Wszystkie mówimy o prawach kobiet. Anna Strzałkowska z Fundacji Wiara i Tęcza mówiła, jak to jest być wierzącą katoliczką będąc jednocześnie aktywistką ruchu LGBTQ. To przejmujące zabierać głos po panelu z udziałem teolożki i b.przewodniczącej Rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Haliny Bortnowskiej, w którym uczestniczą również takie postaci osoby jak Marta Abramowicz, autorka reportaży; „Dzieci księży” i „Zakonnice odchodzą po cichu”, teolożka Zuzanna Radzik czy Dominika Kozłowska, naczelna miesięcznika „Znak”. Następny panel jest o kościelnej przemocy w Polsce; o pedofilii w Kościele, o wykorzystywaniu seksualnym podczas egzorcyzmów, o przemocy księży w szkole i sojuszu Kościoła z brunatnymi ruchami. Dyskutuję na nim wraz z Agatą Szcześniak z Oko.press, Agatą Diduszko-Zyglewską z Krytyki Politycznej, autorką książki „Krucjata Polska”, z diakonką Haliną Radacz, Renatą Durdą szefową Niebieskiej Linii. My mówimy o tym, jak reagować, jak wyjść z takiego Kościoła, poprzedni panel jest o tym jak reagować i jak zostać w Kościele – pomimo.

Równie ważne na Kongresie są debaty w centrum NIEPEŁNOSPRAWNE-NIEPOKORNE-NIEPOKONANE prowadzonym przez Iwonę Hartwich, jak i te moderowane przez Olesyę Malyuginę centrum GOŚĆ_INNOŚĆ. Równolegle odbywają się panele o przemocy pod opieką przyjaciółki szczecińskich kongresów Danuty Wawrowskiej, w których panelistkami są reprezentantki naszego regionu – Izabella Orzechowska i Jolanta Tryszkiewicz. Dla pełnomocniczek ds równego traktowanania istotne jest Centrum Samorządowe moderowane przez dziennikarkę Agatę Diduszko-Zyglewską, na którym rozmawiamy o ZARZĄDZANIU Z KOBIECEJ PERSPEKTYWY i FEMINIZACJI INSTYTUCJI I BUDŻETU.

Grono regionalnych przedstawicielek na Kongresie poszerzają osoby z mniejszych miejscowości – są tu grupy kobiet m.in. z Widuchowej i Marianowa. W Centrum Gospodyń Wiejskich i Miejskich przygotowanym przez Agnieszka Odachowska znajdziemy nasze regionalne przedstawicielki Dorotę Różę Chałat, Dorotę Ekiert, Annę Kusy-Kłos, Julię Jeremicz i Annę Skierkowską.

Nie można być na wszystkich panelach, bo odbywają się równolegle. Na szczęście obrady MIĘDZYNARODOWEGO OKRĄGŁEGO STOŁU na temat RÓWNEJ PŁACY będzie można obejrzeć w sieci, podobnie jak inne panele. Zachęcam do obejrzenie relacji z fascynujących paneli na temat równości w kulturze moderowanych przez Agatę Araszewską, w których panelistką była również prof. Renata Zieminska, zachodniopomorska Noblistka, nagrodzona kongresową szczecińską miotłą (tą od wymiatania patriarchatu). Rozmowy toczą się na panelach, w kuluarach i na wieczornych spotkaniach, takich jak to w którym miałam zaszczyt uczestniczyć w miłych okolicznościach wieczoru w stolicy dyskutując o granicach naszego feminizmu – również w jego radykalnych odsłonach – razem z uwielbianą prof. Ewa Graczyk, Agata Araszkiewicz, dr Magda Grabowska i Katarzyną Bratkowską. To jest już feminizm z pieprzem 🙂

Kiedyś Magda Środa opowiadała nam o tym, czym jest feminizm. Jest jak lina, której jeden kraniec trzyma Katarzyna Bratkowska i Kazia Szczuka. Potem podtrzymują ją Agnieszka Graff i inne aktywistki i badaczki. Drugi koniec trzyma Henryka Bochniarz i inne kobiety o bardziej neoliberalnych postawach. Ale dla ruchu kobiet i praw kobiet, każda z nas jest ważna, każda z nas coś robi i niesie tę linę, ten wspólny front naszych spraw, z których co jakiś czas co innego wychodzi na pierwszy plan, ale wszystko razem jest ważne.

A teraz najważniejsze to nie pozwolić na kolejne rządy autokratów, demagogów walczących z kobietami, z grupami mniejszościowymi, ze zwierzętami i naturą. Teraz najważniejszym jest wygrać ze Szkodnikami i Destruktorami Prawa i Państwa. Ważne, żeby nie dać się okadzić lękiem i poddać autocenzurze. Ważne, żeby być odważnym – w zgodzie z samym sobą. Tak jak kobiety Kongresu Kobiet. Od 11 lat razem 🙂

Kto nie dojechał na Kongres Kobiet w Warszawie – niech żałuje. Albo jak najszybciej zarejestruje się na Europejski Kongres Kobiet. Relacje (z) Pogranicza, który odbędzie się w Szczecinie 28.09.2019. Spotkamy na nim kongresowe panelistki; Klementynę Suchanow, Annę Strzałkowską i Martę Abramowicz, Agatę Diduszko-Zyglewską, Olesyę Mavluginę, prawniczkę Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu – Magdę Krzyżanowską-Mierzewską, córkę Olgi Krzyżanowskiej, prof. Danutę Huebner i wiele, wiele innych wspaniałych kobiet – zarówno na scenie, jak i wśród uczestniczek. Bo wszystkie jesteśmy ważne.

EUROPEJSKI KONGRES KOBIET. Relacje (z) Pogranicza.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here