Truizmem będzie powtarzanie, że to ważne wybory. Każde wybory są ważne. To święto demokracji.
Zdecyduje większość lub Ci, którzy nie pójdą do wyborów, gdyż ich to nie obchodzi. Być może zajmują się ważniejszymi sprawami. Nie oglądają telewizji. Zarabiają na życie i cieszą się swoimi bliskimi. Nie chcą się opowiadać za jednym z plemion walczących na politycznej arenie. Szkoda, ale wina za ich zniechęcenie i rozczarowanie rozkłada się dość równo po politycznych ugrupowaniach.
PiS zrobił wiele złych rzeczy. Dla wielu wyborców zrobił też wiele dobrego. Zadłużył państwo nieprawdopodobnie, łamał Konstytucję, a z mediów publicznych zrobił propagandowe szambo. Działania ministra, rycerza maltańskiego budzą niesmak i zażenowanie. Jednak emeryci w jakimś stopniu są zadowoleni. Dostają 13 emeryturę. 500 plus jest trwałym elementem wychodzenia wielu rodzin z ubóstwa.
Nieznośny jest nasz Pinokio i jego kłamstwa. Mimo to, Duda ma dużo argumentów w tym starciu. Jednak w opinii wielu, jest tylko bezwolnym notariuszem gangsterskich zagrywek ludzi chorych na władzę. Dla takich dyktatorków demokracja jest bardzo uciążliwa. Oni są przekonani o swojej racji. Tylko oni mają rację. Tylko oni wiedzą, co dobre dla kobiet. Walczą z kastą sędziów, nauczycieli, lekarzami czy wyimaginowaną wspólnotą europejską. Osoby o innym światopoglądzie to nie ludzie… To jest najbardziej smutne i niebezpieczne. Prowadzi do wykluczenia, napiętnowania, odrzucenia i w efekcie do eksterminacji.
Historia pokazuje wyraźnie, że jakichś Żydów zawsze się znajdzie. Jeśli większość z tym się nie zgadza, to powinna pójść na wybory i zagłosować. Za szacunkiem, tolerancją, otwartością. Możliwości znalezienia swojego kandydata jest naprawdę wiele. Kilku kandydatów wydaje się spełniać różne oczekiwania i preferencje wyborcze.
Pięć lat temu obciachem było głosować na urzędującego prezydenta. Mimo, że Bronisław Komorowski był i jest mężem stanu godnym zaufania i szacunku. Ale taki był klimat… Dzisiaj jest trochę podobnie, dla wielu obciachem jest głosować na Dudę. Pamiętajmy jednak, że w demokracji należy się szacunek i dla tych, którzy zagłosują za Dudą i dla tych, którzy wybiorą innych kandydatów. W demokracji szacunek i ochrona każdej mniejszości to elementarz. Dlatego tak ważna jest mobilizacja społeczeństwa i duża frekwencja.
Wiele dyktatur i zbrodniczych systemów powstawało bez jednego wystrzału. Bo inni odwracali oczy. Bo jeszcze inni byli obojętni. Bo nie było mobilizacji społeczeństwa.
Na Placu Orła Białego regionalny sztab Rafała Trzaskowskiego podsumował dotychczasową kampanię wyborczą. Właśnie podczas tej konferencji prasowej poseł Arkadiusz Marchewka powiedział o eksplozji mobilizacji. Jego zdaniem – jeszcze nigdy nie widzieliśmy takiego zaangażowania mieszkańców Szczecina i Pomorza Zachodniego. Obecny na konferencji marszałek Olgierd Geblewicz zwrócił uwagę na entuzjazm i dającą się wyczuć, dobrą energię do zmiany.
Stawka jest wysoka. Zacietrzewienie, nietolerancja, wykluczenie, złodziejstwo czy szacunek i przyzwoitość. Nie ma idealnych kandydatów. Mamy jednak wybór. Jedenaste przykazanie – nie bądź obojętny!
wit
