Wigilia – Boże Narodzenie

0
283

Dzień przed wigilią czytam biografię Krzysztofa Kozłowskiego, oraz kilka tygodników które kupiłem na święta, gdyż dostając je od przyjaciół gratis uważam, że mogę raz w roku, no może dwa razy w roku na święta po prostu zapłacić za nie. Polityka, Newsweek, Tygodnik Powszechny. W końcu nie taką jestem nędzą zakonną, aby na nic już mnie nie było stać. Ksiądz przed świętami, jak zresztą w każdą niedzielę ma więcej pracy, jak to się mówi w kościele. Lecz dziś coraz mniej już ludzi korzysta z posługi sakramentalnej spowiedzi. Gdzież te kolejki niebotyczne sprzed 20 laty. Wszyscy, prawie wszyscy do spowiedzi się rwali.

Także piszę, mam kilka projektów nad którymi równolegle pracuję. Nie czas aby o nich jeszcze mówić. Ale trzymajcie kciuki. Będzie co czytać.

Także główne do tej pory prezenty które dostałem na Boże Narodzenie to książki. Ciekawe, po lekturze pewnie o nich też napiszę.

Podpinam link do małego eseju na Boże Narodzenie, życząc dobrej lektury https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,150424,29294035,obysmy-nie-zaszczebiotali-tajemnicy-bozego-narodzenia-tomasz.html

Ogólnie stan ducha jest, jak mówi młodzież, spoko. Święta przed nami, czas po świętach i Nowy Rok. Śniegu brak. Zimy nie ma. Był falstart kila dni temu. Lecz gwiazdkę na niebie można będzie dojrzeć.

Choinka już u dominikanów w klasztorze gotowa. Przyznam się, tak aby nikt nie usłyszał, też do niej przyłożyłem rękę.

Tomasz Dostatni

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here