Kilku uczniów szczecińskich szkół zorganizowało demonstrację na Placu Solidarności, jako wyraz poparcia dla strajkujących nauczycieli.
Dawno w tym miejscu, na dachu Centrum Dialogu Przełomy, nie było takich tłumów. Demonstracja była dość szczególna. Zdeterminowani, ale uśmiechnięci ludzie, zdający sobie sprawę z wartości jaką są nauczyciele.
Demonstrujący swoją solidarność z nauczycielami podkreślali w rozmowach, że z tak napuszoną władzą, naburmuszonymi ministrami rozmawiać należy z uśmiechem i życzliwością.
Dla każdej władzy o skłonnościach totalitarnych uśmiech, życzliwość i satyra stają się bardzo niewygodne. Wcześniej, czy później – o czym uczy historia, doprowadzają największych nawet satrapów do upadku. Zło można dobrem zwyciężać, ale też zło można uśmiechem i satyrą zwyciężać. Nie konfrontacja, ale konsekwencja żądań do spełnienia przez Kaczyńskiego i życzliwość, uśmiech i satyra. Być może tak dużo muczenia i satyrycznych rysunków krów na demonstracji, żeby uzmysłowić „inteligentowi z Żoliborza”, że w poniżaniu nauczycieli posunął się za daleko.
Podczas demonstracji w Szczecinie głos zabierali głównie uczniowie podkreślając swoją solidarność ze strajkującymi nauczycielami. Bardzo dojrzale komentowali rzeczywistość i postulaty strajkujących nauczycieli. Wielokrotnie dziękowali nauczycielom za ich trud uczenia i wychowania. Dziękowali za ich pasję, konkludując, że z pasji, czy pracy dla idei trudno utrzymać, czy wykarmić rodzinę. Wśród zgromadzonych widać było niepokój i pytanie ile to potrwa? Widać też było determinację i pełne przekonanie do swoich racji.
To już nie jest strajk płacowy, gdzie strajkującym chodzi tylko o pieniądze. To coś więcej. Po wielu upokorzeniach, nauczyciele walczą o godność. Walczą o szacunek dla ich pracy. Jeden z przemawiających licealistów podkreślał w swojej wypowiedzi, że w telewizji publicznej próbuje się podzielić i przeciwstawić sobie uczniów i nauczycieli. Nie jest to jego zdaniem prawda tylko fałsz publicznej telewizji. Jak podkreślał – uczniowie są z nauczycielami i w pełni popierają ich postulaty.
Co więcej, i to chyba ma znaczenie dla nauczycieli, to właśnie uczniowie zachęcają swoich nauczycieli do walki do końca o swoje postulaty. „Wspólna sprawa”, „Jesteśmy z Wami” i „Zwyciężymy” to główne hasła skandowane przez demonstrantów solidaryzujących się z nauczycielami.
