Jakiś czas temu profesor Wojciech Sadurski zaapelował do demokratów i polityków opozycji, aby nie przekraczali „progów goebbelsowskich mediów”. Profesor prawa – dodał – „niech się kiszą we własnym sosie”. Tak zwana telewizja publiczna podała profesora Sadurskiego do Sądu, żądając przeprosin. Profesor wygrał w Sądzie, nie musiał przepraszać za „goebbelsowskie media”. Sędzia stwierdziła, że to słowo bardzo obraźliwe i ostre, ale jako synonim propagandy i manipulacji stało się częścią publicznego dyskursu.
Jaki to ma związek ze Szczecinem? Oczywiście Radio Szczecin… Lider w ilości czasu poświęcanego politykom Prawa i Sprawiedliwości i tuba propagandowa.
Chciałoby się napisać Pan Redaktor, ale lepiej chyba w tym przypadku napisać Pan Gibas – zadzwonił do radnego Łukasza Kadłubowskiego z PO z prośbą o komentarz. Radny Kadłubowski bywa czasami w Radio Szczecin na rozmowach „na żywo”. Nawet kilka tygodni temu asystował prowadzącemu rozmowę. Dlaczego asystował? Dlatego, że prowadzący jest tak bardzo zakochany w swoim głosie i zauroczony swoją inteligencją, że rozmowa trwała może 20 minut, a prowadzący gadał do mikrofonu kilkanaście minut. Zaproszony gość do studia – Łukasz Kadłubowski, podziwiał „erudycje” i samozadowolenie „dziennikarza” Radia Szczecin.
Jednak Pan Gibas wymyślił coś lepszego. Zadzwonił do radnego i nie powiedział, że radny jest nagrywany. Cóż standardy tzw. publicznych mediów. Wielkie oburzenie wywołało stwierdzenie Łukasza Kadłubowskiego: „Panie Redaktorze, z Radiem Szczecin to ja tylko na żywo rozmawiam”. Tak to poruszyło Pana Gibasa, że dokleił ten fragment do relacji o… szczecińskich motorniczych.
Niestety trudno się dziwić radnemu Kadłubowskiemu. Jak powiedział profesor Sadurski – demokraci i politycy opozycji nie powinni przekraczać progów goebbelsowskich mediów. Można dodać – jeśli już jakaś wypowiedż czy komentarz to tylko na żywo…
Mimo wszystko dziwię się radnemu Kadłubowskiemu… Zwracać się do Pana Gibasa, per Panie Redaktorze to chyba przesada…
Jak dodał prof. Sadurski – niech się kiszą we własnym sosie…
wit
