Wojna wypowiedziana bez żadnego powodu przez prezydenta Putina, którego można nazwać Hitlerem XXI wieku, skonsoliduje naród ukraiński jak nigdy – powiedział podczas środowej konferencji Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki.
Grodzki zapytany o efekty swojego spotkania z przewodniczącym Rady Najwyższej Ukrainy Rusłanem Stefańczukiem podkreślił, że „Ukraina walczy w sposób wzbudzający podziw całego świata”.
„Pan przewodniczący Stefańczuk prosił mnie, żebym przekazał podziękowania wszystkim Polakom, którzy używając swoich mieszkań, swoich możliwości, swoich samochodów pomagają uchodźcom, kobietom, małym dzieciom” – podkreślił marszałek. Ukraińcy „są absolutnie zbudowani postawą Polaków, którzy spontanicznie, oddolnie pomagają na tysiące różnych sposobów”. „Po latach naszej wspólnej historii, historii chwały i historii okrucieństw, buduje się nowy sojusz między narodem polskim i ukraińskim. Budują go narody, a nie władze” – ocenił.
Zapytany o postulat prezydenta Ukrainy dotyczącą zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Ukrainą stwierdził: „To nie jest takie proste. Z punktu widzenia emocjonalnego oczywiste, ale z punktu widzenia militarnego zdecydowanie trudniejsze” – odpowiedział.
Marszałek Grodzki skomentował również postulat polskiego rządu w sprawie embarga na import z Rosji węgla i paliw kopalnych Grodzki, zwrócił uwagę, że Polska powinna zacząć od siebie, bo sprowadza najwięcej węgla z Donbasu. Tymczasem, „nawet Chiny potrafiły zdobyć się na taki ruch, że wstrzymały import rosyjskiego węgla”.
Dopytywany o dalsze sankcje ocenił, że powinno się przestać wydawać wizy Schengen wszystkim Rosjanom. „O ile na początku świat reagował miękko, nawet za miękko, to teraz nawet Szwajcaria, Monako, kraje od dawna neutralne rozumieją, że to jest starcie cywilizacji o przetrwanie wolnego świata” – powiedział Grodzki.
Marszałek Senatu zauważył, że morale armii ukraińskiej jest „niebotycznie wyższe”, niż morale armii rosyjskiej. Według niego wojna skonsoliduje naród ukraiński jak nigdy. „Ukraińcy budują swoją tożsamość narodową twardą jak stal” – powiedział.
Przemek Kowalewski