Mikołaj został właściwie zaszczuty przez brak dyskrecji, delikatności, przez złą intencję funkcjonariuszy władzy i tzw. mediów publicznych. Stała się rzecz straszna. Bardzo młody człowiek odebrał sobie życie. To jest coś niezgodnego z naturą, z całym naszym życiem, kiedy rodzice chowają swoje dzieci, więc czujemy też wielkie współczucie po tej trudnej do wyobrażenia tragedii naszej posłanki. Chcemy dzisiaj wyrazić wielką solidarność wobec niej.
To, co dzisiaj czujemy wszyscy, to wielki żal. Mikołaj odebrał sobie życie. Był ofiarą przestępstwa. Matka zrobiła wszystko, żeby to cierpienie było możliwie jak najmniejsze. Do tego była potrzebna dyskrecja. Niestety, po jakimś czasie niektórzy uznali, że można z tego zrobić sprawę polityczną.
Słyszymy, że ci, którzy mają prawo czuć się źle pod względem moralnym, chcieliby zrzucić z siebie część odpowiedzialności i przekierować ją dzisiaj być może na matkę. Chcemy ostrzec wszystkich, którzy chcieliby robić politykę z tej tragedii. Stało się coś strasznego i to już wystarczy.
Nie macie prawa krzywdzić osoby, która poniosła stratę największą, czyli matki. Chcielibyśmy wszyscy razem powiedzieć do Magdy Filiks: trzymaj się, przetrwaj. Chcemy też powiedzieć, że nikt nie ma prawa już więcej dotknąć jej wrażliwości.
Państwo miało opiekować się tą rodziną, która stała się ofiarą przestępstwa. Matka i syn zachowali się niezwykle odważnie i godnie w czasie bardzo trudnym dla nich. Powinni móc liczyć na pomoc państwa, władzy, funkcjonariuszy i pomoc — jeśli byłaby taka potrzebna — również mediów publicznych, a stali się ofiarami państwa.
To więcej nie może się powtórzyć. Bardzo chcielibyśmy, żeby ta straszna śmierć stała się jakimś memento dla tych, którzy nie potrafią uszanować cierpienia innych.
Donald Tusk
(fragmenty wypowiedzi podczas konferencji prasowej w Szczecinie 07.03.2023)