Tradycja to potęga. Niezależnie od kraju i kultury. My też mamy się czym pochwalić, zwłaszcza, że co rusz rodzi się „nowa tradycja”, jak mawiał jeden z bohaterów „Misia”.
W Krzeszowicach koło Krakowa tradycyjnie obchodzono Boże Ciało. Zgodnie z tradycją, procesja zatrzymywała się przy ołtarzach. Jeden z nich tradycyjnie umieszczono pod biurem poselskim pana posła na sejm pochodzącego z Krzeszowic – ministra w rządzie PiS – Andrzeja Adamczyka. Tradycyjnie, jak co roku, dodajmy. W tym roku ubogacono Krzeszowicką tradycję o nowy element. Kapłani wraz uczestnikami procesji modlili się pod portretem Andrzeja Dudy – miłościwie panującego nam Prezydenta, który jednocześnie kandyduje na ten urząd w nadchodzących wyborach. Portret Pana Jezusa umieszczono pod konterfektem A. Dudy i poniżej banneru reklamującego biuro posła PiS. Taka tradycyjna hierarchia wartości.
Miejscowi zapewne cieszą się, boć to przecież tradycja i w dodatku całkiem nowa. Niektórym to nie w smak, bo przecież kampania wyborcza itd. Inni zastanawiają się, do kogo modlili się kapłani i ich owieczki.
Trwa sojusz tronu z ołtarzem. Taka nasza polska tradycja.
Jarosław Dobrzyński
