Media ujawniły, że za rządów PiS dług publiczny wzrósł o 60 proc. z 900 mld zł w 2015 r. do 1,5 bln zł w 2021 r. Wirus Delta za chwilę zacznie wymiatać niezaszczepionych. Nie obroni ich ani rząd, ani kościół. Do twardogłowych dotrze post faktum, że chyba jednak trza było dać sobie wstrzyknąć tę trutkę. Pisowski rząd nie odważy się na wprowadzenie obowiązku szczepień. Nie będzie też kolejnego forsowania ograniczeń, bo to popularności Morawieckiemu i spółce nie przyniesie.
Kaczyński chce przykryć problemy pisowskiego rządu awanturką o TVN. Da w końcu tę koncesję za pięć dwunasta czyli w sierpniu tuż przed terminem. Awantura jest też na rękę TVN, bo to darmowa reklama. Nie cieszą się tylko pracownicy stacji a niektórzy dziennikarze dają wyraz swojej frustracji. Choć blisko jest do przegrzania koniunktury. Opowiadanie w kółko o tym, jaki biedny jest TVN daje odwrotny efekt. Do tego dochodzi nieustanna celebra 20 lecia stacji. Chwalić się trzeba ale z umiarem. Widzowie TVN to wiedzą i widzą, co się dzieje. Tłumaczenie, że elektorat PiSu też czasem zerka na TVN można między bajki włożyć. Może i zerka, podobnie jak elektorat opozycyjny – czasem spojrzy na Wiadomości czy TVP Info, żeby utwierdzić się w przekonaniu, że prawda jednak jest „po naszej stronie” a tamta telewizja łże. Takie są podziały, mozolnie pogłębiane od lat przez wodza, którego dewizą jest „divide et impera”. Cezarem nie jest, ale pretorian ma licznych. Sowicie opłacanych z daniny publicznej. Cóż z tego, że kasa w skarbcu się kończy. Dopóki dają, trza brać, a jak przestaną, to ich pogonimy.
Jarosław Dobrzyński
