Budowa Szczecińskiej Kolej Metropolitalnej jest poważnie zagrożona! Okazuje się, że sytuacja jest dużo poważniejsza niż jeszcze kilkanaście dni temu, kiedy minister infrastruktury zapewniał mnie w odpowiedzi na interpelację, że kolej zostanie uruchomiona w 2023 r. Jak wynika z publicznie ujawnionych informacji, pomiędzy głównym wykonawcą projektu – spółką Trakcja S.A. – a inwestorem PKP PLK trwa spór, który został skierowany na drogę sądową. Inwestor oraz główny wykonawca wysuwają wobec siebie wzajemne oskarżenia, które uniemożliwiają współpracę na rzecz realizacji inwestycji. Spółka Trakcja S.A. przyznaje wprost, że projektu nie uda się ukończyć przed końcem 2023 roku.
SKM-ka realizowana jest przy wykorzystaniu ogromnej dotacji ze środków Unii Europejskiej w wysokości ponad 500 milionów złotych. Obecne problemy w realizacji tej inwestycji mogą doprowadzić do utraty dotacji, co zniweczy szanse na jej budowę. Koniecznością zwrotu środków unijnych zagrożone wówczas będą także samorządy – w tym Szczecin, które realizowały inwestycje towarzyszące, takie jak budowa infrastruktury komunikacyjnej.
Wszyscy, bez względu na polityczne barwy, musimy ratować ten projekt!
Dlatego jako Przewodniczący Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, zwróciłem się do Pań Przewodniczących Marii Ilnickiej-Mądry oraz Renaty Łażewskiej z inicjatywą zorganizowania wspólnego posiedzenia Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, Rady Miasta Szczecin oraz Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, które poświęcone byłoby znalezieniu rozwiązań problemów związanych z realizacją tej bardzo ważnej dla naszego miasta i regionu inwestycji.
Chciałbym też, aby posłowie PiS, którzy dumnie pozowali do zdjęć w czasie podpisywania umowy na realizację SKM-ki, w końcu zabrali głos w tej sprawie.
Arkadiusz Marchewka