Pośle Szałabawka Ty masz rzeczywiście wiele problemów. Po polsku za bardzo nie umiesz się wypowiadać, kaleczysz język ojczysty, ale w wulgaryzmach jesteś „miszcz”. Niewiele w życiu osiągnąłeś, to rzeczywiście frustrujące, ale doświadczenie ze straży miejskiej czy Ochotniczych Hufców Pracy procentuje. A może to były inne procenty, ale aż tak dużo?
W dyskusji na Twitterze poseł Artur Szałabawka dość niekonwencjonalnie zwrócił się do oponenta w dyskusji o „wielkich’ zasługach posła Hoca. Pan Szałabawka swoją wypowiedź szybko skasował ale internety pamiętają…
I jak ten Szałabawka pójdzie w niedzielę do kościoła? Jak odmówi wieczorny pacierz? Jak przyjmie komunię świętą?
Chciałoby się powiedzieć „srał kot na tego/tą…” lecz mamy czas przedświąteczny. Polacy w pokoju, czystego serca oczekują przyjścia małego Jezuska.
wit
