Do Szczecina przyjechali z Australii, Kanady, USA, Danii, Niemiec czy Szwecji. Powodem tak dalekich podróży był IV Międzynarodowy Zjazd Emigracji Marcowej reunion’68 – Szczecin, który odbywa się pod wspólnym hasłem „Wyjazdy i powroty”. Spotkanie było też okazją do nadania pani Róży Król złotej odznaki Honorowej Gryfa Zachodniopomorskiego. W konsekwencji wydarzeń marca 1968 roku, określanych jako jedna z ciemniejszych kart naszej współczesnej historii, z Pomorza Zachodniego wyemigrowało ponad 820 osób pochodzenia żydowskiego. Wyjeżdżali w większości ludzie młodzi, osiedlając się w różnych częściach świata – w Izraelu, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Danii, Szwecji. Każdy emigrujący musiał zrzec się obywatelstwa polskiego i otrzymywał „Dokument Podróży” ważny w jedną stronę. Opuszczający kraj wyjeżdżali z głębokim uczuciem żalu i zdrady, ale i niepokoju o przyszłość swoją i najbliższych. Dziś po wielu latach powracają. – Po wyjeździe po raz pierwszy w Polsce byłam w 1971 r. Wtedy zobaczyłam jak Australia mnie zmieniła. Później przyjechałam do Szczecina w roku 2003 na pierwszy zjazd. Wtedy czułam się tu jak u siebie w domu. Fantastycznie jest się spotkać z ludźmi, z którymi chodziło się do szkoły – swoimi wspomnieniami dzieliła się Dora Swietycki, która do Szczecina przyjechała z Australii.
– Jako władze regionalne sprawujemy opiekę nad mniejszościami narodowymi i etnicznymi. Nie jest ich dużo, dlatego chcemy je w sposób szczególny wspierać i utrzymywać z nimi kontakt. Pamiętamy też, że na Pomorzu Zachodnim wszyscy jesteśmy skądś. Chcemy budować społeczeństwo otwarte, tolerancyjne, w duchu wzajemnego szacunku. Stąd tyle działań podejmowanych dla różnych społeczności, w które zawsze angażujemy młodzież – mówił marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Dotąd w stolicy Pomorza Zachodniego odbyły się trzy zjazdy emigracji marcowej, które zorganizował w roku 2003, 2007 i 2010 szczeciński oddział Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce. – Chcę być optymistką i powiedzieć, że nie jest to ostatni reunion. Póki mi sił wystarczy, a wam dobrej woli to będziemy kontynuować ideę zjazdów – mówiła Róża Król, przewodnicząca Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce, oddział w Szczecinie. Spotkaniu w siedzibie Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego towarzyszyła wystawa fotografii „Wyjazdy i powroty” oraz prezentacja multimedialna na temat działalności szczecińskiego oddziału TSKŻ w Polsce, którą przygotowali prof. dr hab. Janusz Mieczkowski oraz dr Dorota Kowalewska z Uniwersytetu Szczecińskiego.
