Posłanka zrezygnowała z funkcji matki chrzestnej statku

0
754

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Dorota Arciszewska-Mielewczyk zrezygnowała z tytułu matki chrzestnej statku Polskiej Żeglugi Morskiej m/s Tczew. Nie chce „stawać w konkury” z Magdaleną Kubicką-Netką, której tytuł zaproponowano wcześniej.

W 2016 r. PŻM zaproponowała tytuł matki chrzestnej dyrygentce Orkiestry Harcerskiej Dętej z Tczewa Magdalenie Kubickiej-Netce. O tym, że matką chrzestną masowca m/s Tczew ma zostać jednak szefowa sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Dorota Arciszewska-Mielewczyk, na początku tygodnia poinformował w Radiu Szczecin zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej Paweł Brzezicki. Wywołało to m.in. reakcję Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, które przeprosiło dyrygentkę „za zamieszanie”. Ministerstwo przypomniało, że decyzja o nadaniu tytułu matki chrzestnej leży w kompetencjach armatora i że „żadne zasady się nie zmieniły”. Rzecznik prasowy Grupy PŻM Krzysztof Gogol powiedział w rozmowie z PAP, że sprawa stała się „nieaktualna”, ponieważ chrzest na razie się nie odbędzie. Masowiec zatrzymał się bowiem w redzie portu Casablanca ze względu na martwą falę, która uniemożliwia załadunek. – Póki co nie planujemy chrztu jednostki Tczew. W momencie, kiedy będziemy mogli zaplanować chrzest statku w Polsce, wówczas będziemy się zastanawiać nad matką chrzestną. Sprawa jest całkowicie otwarta – powiedział Gogol. Gdy powróci kwestia chrztu, przedsiębiorstwo „w pierwszej kolejności” weźmie pod uwagę stanowisko ministerstwa w sprawie wyboru matki chrzestnej. M/s Tczew to masowiec o 38 i pół tysiącach ton ładowności. Został wyprodukowany w Chinach. To bliźniacza jednostka statku Szare Szeregi, który w styczniu br. został ochrzczony w Antwerpii. Statek miał wpłynąć do portu w Policach na początku kwietnia i tam zostać ochrzczony.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here