Poezja, dobra na wszystko…

0
562

Poczta, jak to się mówi, przynosi przesyłki. Ostatnio dostałem książki, akurat dwie paczki z Lublina. A w Szczecinie byłem na rozdaniu nagrody literackiej Jantar. Pierwszej i drugiej edycji. To w ramach projektu Festiwal Odkrywcy Wyobraźni, który od przyszłego roku będzie miał za patrona Wojciecha Pszoniaka.

Te dwie przesyłki to wiersze.

Księdza Alfreda Marka Wierzbickiego, profesora etyki KUL, tego, co go teraz własny Uniwersytet grilluje za odwagę stawiania pytań i głoszenie swoich poglądów. Jest też Alfred Wierzbicki uznanym poetą. Polsko-niemiecki tomik wierszy właśnie wyszedł w Wiedniu. Tomik, gdzie Pan Cogito spotyka się z Panem Credo. Tak autor podsumowuje ideę tego zbiorku. A mnie osobiście zaciekawiły strofy o kazaniach, milczeniu i śpiewaniu arii, gdyż sam czasem muszę, z akcentem na muszę, słuchać kazań i coraz częściej wychodzę poirytowany. No cóż, nawet ta sztuka w zakonie kaznodziejskim bywa nie pozbawiona fałszywej nuty. A czasami jest wprost nudziarstwem.

Dedykuję kaznodziejom wiersz:

„ Wittgenstein

W dzienniku w czasie wojny

Wittgenstein notuje, że pragnie zostać księdzem.

Powstrzymuje go lęk przed głoszeniem kazań.

Dobrze go rozumiem.

Milczenie oczyszcza język z paplaniny,

lecz to za mało aby w górę wzniosły się serca.    

W religii jak w operze

trzeba mieć dryg do śpiewania

miłosnych arii”.

A druga paczka książek, to cztery opasłe tomy Poezji Zebranej i Notatnika Anny Kamieńskiej. Wyszły teraz na 100 lecie urodzin poetki. Zawsze ją lubiłem czytać, gdyż jej wiersze są autentycznie religijne.  W czasie studiów bywało, że w każdą niedzielę otwierałem jej tomiki. Nasze dominikańskie wydawnictwo W drodze było jej wydawcą. Nieodżałowanej pamięci ojciec Marcin Babraj. Poezja Kamieńskiej do dziś prowadzi wielu ludzi poszukujących Boga. Dobrze, że po latach jej twórczość doczekała się pracy zbiorowej. Zostały jeszcze do przypomnienia eseje o Biblii.

Czytajmy poezję, bo czasy paskudne, a tak przynajmniej można zaczerpnąć ze źródła wody żywej, języka, wyobraźni, emocji i doświadczenia osobistego spotkania z Absolutem.

Tomasz Dostatni OP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here