Pierwszy raz w historii Szczecina żaglowce nie zacumują przy Wałach Chrobrego.

Pierwszy raz w historii Szczecina żaglowce nie zacumują przy Wałach Chrobrego. W Szczecinie Dni Morza to najważniejsza od lat impreza letnia. Zawsze na Wałach. Zawsze ze zwiedzaniem statków i żaglowców. Z pokazami na wodzie. Za sprawą rodziny państwa Witt, nadmiernie ponad swoje kompetencje zawodowe i społeczne wywyższonej dzięki wsparciu partii PIS – w tym roku nie będzie cumowań przy Wałach Chrobrego.

Marek Witt – prezes zarządu Polsteam Żegluga Szczecińska zarządzającego nabrzeżem. Można by zadać pytanie, czy swojej funkcji nie zawdzięcza temu, że jest mężem Małgorzaty Jacyny-WItt, nawróconej na PIS radnej Sejmiku. Można się spytać, czy ma potrzebne do tego zawodowe doświadczenie. Może ma – warto wiedzieć.

Małgorzata Jacyna-WItt. Przedsiebiorczyni z branży usług montowania okien. Polityczka aspirująca i ideowa – zwykle ma idee zgodne z przekonaniem dającym jej polityczne korzyści. Niewątpliwą korzyścią obecnej ideosłuszności jest funkcja prezeski nie-Stoczni Szczecińskiej, czyli miejsca, w którym rdzewieje stępka pod promy czy inne gigantomachie premiera Morawieckiego. Prezes Jacyna-WItt jest strażniczką snu o potędze PIS na linii przemysłu stoczniowego. W nagrodę dostanie słusznie biorące miejsce na sejmowej, a może nawet senackiej liście PIS. Małgorzata Jacyna-WItt od lat bowiem pracuje na swoją osobistą markę – lokalnej Krystyny Pawłowicz. O kompetencje do kierowania stocznią nie ma co się pytać – Małgorzata Jacyna-WItt takich nie ma. Kompetencje ma za to w zakresie banowania i hejtowania – co czyni z upodobaniem i dużym zaangażowaniem.

Dziękujemy CI Święta Rodzino PIS za tegoroczne banowanie Dni Morza w Szczecinie.