Tak zwana „walka” rządzących z koronawirusem to w dużym stopniu fikcja. Medialna aktywność pana Pinokia niestety już nie wystarcza. Polskie państwo, rządzone przez PiS jest niewydolne. Procedury i praktyka „walki” z covid to fikcja. Zbyt mocne stwierdzenie?
Proszę przykład:
19 października o godz. 16:50 wychowawca II klasy szkoły podstawowej w Szczecinie na grupie WhatsApp pisze do rodziców – „od jutra nasza klasa rozpoczyna kwarantannę, proszę odebrać informację na Librusie”.
Ciekawe, czy wszyscy rodzice są w grupie na WhatsApp? Ciekawe, czy wszyscy przeczytali info na Librusie. A informacja na Librusie jest dość ciekawa. To ciągle tylko informacja, nie decyzja Sanepidu o kwarantannie.
Współczuję rodzicom dzieci, którzy muszą być w najbliższych dniach w pracy. Od strony prawnej informacja wychowawczyni nic nie znaczy. Co więcej nawet informacja przesłana w Librusie nie ma znaczenia. Dla wielu pracodawców, liczy się decyzja Sanepidu. Kiedy takiej decyzji mogą się spodziewać rodzice dzieci ze wspomnianej szkoły podstawowej w Szczecinie?
To pewna zagadka. Odpowiedzialni rodzice, wysłali niezwłocznie maila do Sanepidu, korzystając z załączonego formularza. Wpisując dane pesel i numery telefonów zamieszkujących razem z dzieckiem, które kierowane jest na kwarantannę. Jedni wysłali maila 19 października wieczorem, inni 20 października rano. Może są tacy, którzy nie wysyłają informacji…
Najlepsze jest jednak to, że w informacji przesłanej poprzez Librusa – czytamy wyraźnie, że dzieci z tej klasy, ich rodzice, rodzeństwo, czy zamieszkujący pod jednych dachem są na kwarantannie od 14 do 23 października. Wsteczna kwarantanna?
Może jednak wsteczne państwo, wsteczne procedury, wsteczne decyzje wstecznie rządzących?
19 października dowiaduję się, że moje dziecko od 14 października jest na kwarantannie!?
Ale przecież dziecko było w szkole i 14 października, i 15 października, i 16 października, i 19 października. Rodzeństwo i rodzice też nie pozostawali na kwarantannie.
Pytanie logiczne (raczej nie dla rządzących) – od kiedy rodzice, czy rodzeństwo powinni być na kwarantannie?
- Od informacji wychowawczyni szkolnej przekazanej na komunikatorze WhatsApp?
- od wysłania formularza z danymi domowników do Sanepidu?
- od decyzji Sanepidu (sms a może list polecony)?
- od wprowadzenia danych do systemu informatycznego?
Latający Cyrk Monty Pythona by tego nie wymyślił.
Dwa dni temu obchodziliśmy 50 lecie filmu „Rejs”. Ks. Andrzej Luter w portalu www.wiez.com.pl napisał „Patrząc dzisiaj na kultowy film Piwowskiego śmieję się, jak dawniej. Okazuje się, że my ciągle tacy sami,
tylko scenografia nieco inna. Ale łajba jak się chwiała, tak się chwieje”.
Nasze państwo to fikcja. Państwo z tektury. „Łajba jak się chwiała, tak się chwieje”. Czy rządzą nami tylko nieudacznicy, czy może jednak idioci?
wit
p.s.
Czy wychodzić z domu, czy nie?
