Poeci nie adresują swoich listów zwyczajnie. „Nielicha Poetessa Joanna Kulmowa, Strumiany, poczta Sowno, powiat Stargard Szczeciński” – napisała Wisława Szymborska na kopercie, będącej od czwartku 6 października jednym z eksponatów prezentowanych na poddaszu Willi Lentza, dokumentujących niezwykłą korespondencję pomiędzy Wisławą Szymborską i Joanną Kulmową, korespondencję będącą świadectwem przyjaźni łączącej poetki.

Wystawa prezentuje listy, kartki i kolaże, wysyłane przez późniejszą noblistkę do Strumian, pochodzące z lat 1954 – 2011. Pieczołowicie gromadził je Jan Kulma wiedząc, jak unikalna jest to wymiana informacji, serdeczności, myśli. Rozpoczęła się w Krakowie i trwała aż do śmierci Noblistki, mając początkowo charakter urzędowy, oficjalny, z czasem stając się świadectwem niezwykłej przyjaźni poetyckiej.

Zachowało się 9 listów oraz 70 kartek i kolaży. Te ostatnie stanowią charakterystyczne dla Noblistki uzupełnienie jej twórczości poetyckiej. W tych „pocztówkach własnego wyrobu” szczególną rolę odgrywa humor. „Szymborska łączyć będzie w mistrzowski sposób żart i ironię, o której Michał Rusinek napisze, że jest figurą dystansu, czujności wobec świata i wobec języka” – jak pisze Urszula Chęcińska we wstępie do książki „Tak wygląda prawdziwa poetka, podciągnij się! Listy”, wydanej przez Wydawnictwo ZNAK w grudniu 2019 roku. „Przyjaźń dwóch poetek przetrwała w licznych listach. W korespondencji pełnej serdeczności, żartobliwych uwag, wzajemnego wsparcia i ciepła, ale też sekretnych wyznań i refleksji nad twórczością i przyszłością poezji. Genialnie napisane, wzruszająco szczere i troskliwe listy Szymborskiej i Kulmowej przedstawiają kulisy pięknej kobiecej przyjaźni.”
W jednym z cytowanych w książce listów czytamy:
„Kochana Kulmowa!
Odezwij się: jak zdrowie, twórczość, dom, mąż, psy, suknie, ideały i porywy? A wreszcie kiedy przyjazd do Krakowa? U mnie dość zdrowo, ale czasu na wierszyki mało, bo muszę pisać te różne duperele. Ale dla Przyjaciół czas mam zawsze. W tej chwili siedzę w Krakowie, ale na parę dni wpadam od czasu do czasu w jakąś zieleń. We wrześniu będę w „Astorii” w Zakopanem. Mogłabyś się raz wybrać w góry, co?
Całuję – Wisława”

Prezentowane na wystawie kartki i listy pisane są starannie, pismem czystym ale drobnym, więc przeczytanie ich wymaga okularów, czego niżej podpisany nie wziął pod uwagę, w związku z czym będzie musiał wybrać się do Willi raz jeszcze. „Pocztówki własnego wyrobu” są łatwiejsze w odbiorze. Na dodatek są naprawdę zabawne.
Na strych, gdzie prezentowana jest wystawa, radzę wejść po schodach. Na ostatnim półpiętrze warto wyjrzeć przez okrągłe okienko, przez które August Lentz zapewne nie miał okazji spoglądać na swój ogród, bo i po co możny pan miałby wspinać się na strych, nie wiedział więc zapewne co tracił, bo jesień oglądana z tej perspektywy prezentuje się wyjątkowo malowniczo, tak kolorowo i nostalgicznie, że przycupnąłem na chwilę na schodku i zrobiłem zdjęcie. Z okna mojego mieszkania na Łęknie widać tylko sąsiednią kamienicę, więc zabrałem sobie ten ogród ze sobą. Tak się człowiekowi robi, gdy zaczyna obcować z poetkami.

Spróbujcie, warto.
Wisława Szymborska (1923-2012) – poetka, felietonistka, krytyczka literacka. Laureatka Literackiej Nagrody Nobla (1996). Jej wiersze przetłumaczono na ponad czterdzieści języków.
Joanna Kulmowa (1928-2018) – poetka, autorka prozy, utworów scenicznych, książek dla dzieci i młodzieży, reżyserka. Uhonorowana Wawrzynem Mistrza Mowy Polskiej (2017).
Rafał Jesswein

„Tak wygląda prawdziwa poetka. Listy i kolaże Wisławy Szymborskiej do Joanny Kulmowej”
Wydawnictwo Znak i Willa Lentza – szczecińska instytucja kultury
Kurator wystawy: Urszula Chęcińska
Aranżacja wystawy: Monika Szpener
Honorowy patronat – Fundacja Wisławy Szymborskiej.