Nic nie dostaliśmy za darmo

0
795

Dziennikarz „Die Welt” przestrzega Polskę. „Walka o reparacje może oznaczać niemieckiego Trumpa”. Co kilka miesięcy polski rząd wraca do tematu reparacji. Tak się stało również przed 80. rocznicą wybuchu wojny. Co o tym sądzą Niemcy? – Nie idźcie tą drogą! – mówi autor „Die Welt”. Przestrzega, że w konsekwencji może nadejść „niemiecki Trump”, który będzie chciał wybudować mur nad Odrą.
Redaktorze, ostrożnie z taką narracją; niech Niemcy odbudują to co zniszczyli, zapłacą za każdego zastrzelonego, zamęczonego, zagazowanego; niech oddadzą podatki, które pobierali przez 5 lat na naszej ziemi. Daliśmy sobie radę, kosztem wielu codziennych wyrzeczeń i upokorzeń, tym razem doznanych od naszych sióstr i braci.
Reparacje mogą rozsadzić Unię. Choć polski rząd oficjalnie nie domaga się od Niemców odszkodowań za II wojnę światową, to ten temat regularnie porusza.

Polska nie otrzymała od Niemiec odpowiedniej rekompensaty za okrucieństwa drugiej wojny światowej. Straciliśmy sześć milionów ludzi – dużo więcej niż inne kraje, które dostały wysokie reparacje. To nie jest sprawiedliwe. Nie może tak zostać – powiedział w wywiadzie dla grupy medialnej Funke premier Mateusz Morawiecki w przededniu 80. rocznicy wybuchu wojny.
I ma rację Mateuszek, choć ten tekst jest nieudolny i niedyplomatyczny, i nie jest godzien ust premiera rządu. Nawet tak małego kraju jak Polska. Co nas obchodzą inne kraje i to ile dostały? Nie chodzi o żadną sprawiedliwość, chodzi tylko o pieniądze.

Bardzo krytycznie o takich żądaniach pisał w gazecie między innymi Sven Felix Kellerhoff, który zajmuje się w dzienniku sprawami historycznymi. Mogłyby powstać, na przykład w Niemczech, partie, przy których populistyczna AfD wydawałaby się całkiem umiarkowana. A AfD uważam za ogromne zło – dodaje dziennikarz. – W Niemczech mógłby na przykład pojawić się ktoś w rodzaju Donalda Trumpa – dodaje autor „Die Welt”. Jego zdaniem, tak jak prezydent USA chce postawić mur na granicy z Meksykiem, tak „niemiecki Trump” mógłby wymyślić mur przy Odrze, aby odgrodzić kraj od Polaków.
Dawaj Felix, niech stawia, jest dużo polskich firm budowlanych które postawią, a później rozbiorą kiedy niemiecki Trump odejdzie. To będzie dobry interes, bo nie trzeba będzie daleko jeździć.

Autor jednak nie uważa, że odszkodowania za wojnę się Polsce nie należą. – Są jednak inne formy kompensacji. W przypadku Polski nie mam wątpliwości, że za taką kompensację można uznać właśnie obecność Polski w Unii Europejskiej. Przecież wasz piękny kraj, który już nieco poznałem, należy do największych beneficjentów UE – zaznacza dziennikarz.
Jak to się nie należą panie Kellerhoff? Pana rodzice i dziadkowie spieprzyli sprawę w imię chciwości, pychy; Niemcy i ich alianci zabijali, mordowali, rabowali, kradli – w imię III Rzeszy. Waszego państwa. I teraz pan nam mówi, że dostąpiliśmy łaski niemieckiego socjalu i przyjęli nas do UE. A wy to nie korzystacie na naszym rynku? Należymy do beneficjentów, ponieważ swoje płacimy. Ale dlaczego wasz „bauer” dostaje więcej do hektara niż nasz rolnik? A co to w ogóle za argumentacja z pozycji łaskawego europejskiego filantropa, że co, że powinniśmy się cieszyć z tego co mamy ? A ci co u was pracują to gdzie pracują – w firmach socjalnych wyłącznie czy w przemyśle, budownictwie? Podatków nie płacą. Nasz piękny kraj byłby piękniejszy, gdybyśmy nie musieli odbudować ojczyzny po IV rozbiorze czyli po akcjach Werhmachtu, SS i pozostałych, Armii Czerwonej, NKWD? A teraz co odpieprzacie z panem Gerhardem – Nord Stream I, II ; czy to jest pokojowa koegzystencja i współpraca? Tak się cieszyliście z tego, że Katyń to nie wy a Rosja? Jak to nie wy – a kto się ułożył z bat’ką Stalinem i wydał naszych w łapy Rosjan? „Ruscy” was wyręczyli i tyle.

Dzisiejsi Niemcy i Polacy powinni współpracować i pamiętać o złej przeszłości. Odszkodowania, które służą upokorzeniu drugiej strony, temu nie pomogą. Przeciwnie, są całkowicie bezproduktywne. Powinniśmy stawić wspólnie czoła przyszłości, zamiast bezsensownie tkwić w przeszłości – dodaje dziennikarz.

Czy pieniądze to bezsensowna sprawa? Nikt nie chce was upokorzyć, ale policzcie ile „zarobiliście” na tej swojej wojnie, ile zarobili wasi obywatele na zrabowanych srebrach? Za ile nowoczesnych technologii zapłaciły podbite kraje? Przejrzyjcie szuflady kredensów i komód waszych porządnych obywateli, porównajcie monogramy na sztućcach z nazwiskiem gospodarzy. Oddajcie nam ludzi, kadry, oddajcie nam pieniądze za zniszczoną Warszawę, na którą poszedł prawie cały dochód narodowy zniszczonego państwa polskiego w pierwszych latach po wojnie. Nie mówcie ani słowa o zasiedlonych Ziemiach Zachodnich, które wasz rosyjski sojusznik ograbił te ziemie ze wszystkiego, nawet z fortepianów, które żołnierze rosyjscy ubrani w amerykańskie gacie wywlekli ze świnoujskich willi.

O kwestię reparacji spytaliśmy jeszcze jednego niemieckiego dziennikarza. Trudny temat – odpowiedział, pragnąc zachować anonimowość. – W redakcji wielokrotnie o tym rozmawialiśmy, ale ciągle nie wiemy, na ile polskie żądania są właściwie poważne. Bo polski rząd o nich mówi sporo, ale niewiele w tej sprawie robi. Może więc po prostu polska prawica walczy w ten sposób o głosy, ale temat nie wyjdzie nigdy poza medialne dyskusje? – zastanawia się berliński dziennikarz.
Słusznie mówisz kolego, słusznie. Ten rząd to trzęsidupy, podobnie jak i poprzednie. Prawica chce obrażać, i robi to niezwykle skutecznie. Sztuka nie gadać jak Mateuszek, a spowodować, żeby wiedzieli że my wiemy i żeby wiedzieli, że tak myślimy.
Panowie redaktorzy, nikt z nas na żebry do was nie pójdzie. Unii rozsadzać nie będziemy, bo nie mamy w tym interesu. Co do muru, to sami go wywołujecie z pomroki dziejów. Jeden już mieliście i nic wam nie przeszkadzało pompowanie za ten mur miliardów marek, żeby wesprzeć rządy właściwych Niemców z NRD.
Nic nie dostaliśmy za darmo panie Kellerhoff , Polskę odbudowali Polacy. Nie jesteśmy idiotami, (czasem tak to wygląda, ale się staramy żeby nie być) żeby wierzyć w europejskie połajanki i wypominanie dopłat z UE. A wcześniej z RWPG, bo przecież Rosja podobno do nas cały czas dopłacała.

https://www.money.pl/gospodarka/dziennikarz-die-welt-przestrzega-polske-walka-o-reparacje-moze-oznaczac-niemieckiego-trumpa-6418409436616833a.html

Wojciech Hawryszuk 31 sierpnia 2019

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here