Nękanie kobiet

0
939

Pięć dni temu odebrałam wezwanie do stawienia się na komisariacie Policji w charakterze świadka. W jakiej sprawie? Nie wiadomo. Szybko okazało się, że wezwanie otrzymały też inne osoby. Mnie i prof. Indze Iwasiów wyznaczono komisariat na Pogodnie. Marysia Schneider i koleżanki dostały zaproszenie na ulicę Kaszubską. Od razu też zadzwonili do nas adwokaci ze Szczecińskiej Izby Adwokackiej. Tym sposobem mecenas Michał Olechnowicz spędził z nami kilka godzin na komisariacie. Wsparcie jakie otrzymujemy od adwokatów jest nieocenione. Są z nami zarówno w Szczecinie, jak i w Policach, Dębnie, Myśliborzu, Barlinku, Rymaniu i w każdym miejscu Pomorza Zachodniego.  Szczecińska Izba Adwokacka, jako pierwsza w Polsce zgłosiła listę 80.adwokatów gotowych pomagać pro bono uczestniczącym w kobiecych protestach osobom. Cały czas możemy liczyć na ich pomoc.

Prof. Inga Iwasiów, literaturoznawczyni, pisarka i uczestniczka kobiecych protestów otrzymała wezwanie na 09.00 rano. Ja miałam na 11.00. Zastanawiałyśmy się, kim jest trzecia osoba wezwana na godzinę 10.00. Na miejscu okazało się, że tego dnia nie ma innych świadków, a na przesłuchanie każdej z nas zaplanowano po dwie godziny. I dokładnie tyle one trwały. Podobno zgłaszanych spraw jest wiele i połączono je tak, abyśmy nie musiały pojawiać się na komisariatach co kilka dni. To miłe. A jakie były pytania? Cóż… pytania były tendencyjne. Z wyraźną tezą.

Nie wiem, a może raczej – nie mam udokumentowanej pewności – kim są organizacje i osoby wysyłające donosy do prokuratur. Ale z charakteru pytań wnoszę, że to zatroskani obrońcy prześladowanych w Polsce katolików, bo jak wiadomo prześladowania katolików w Polsce nie ustają (uwaga – ironia).

Setki tysięcy kobiet od kilku miesięcy protestuje na ulicach. Od tygodni liderki protestów wzywane są na przesłuchania. Działania te nie mają żadnych sensownych podstaw prawnych. Kolejne sprawy są umarzane lub przegrywane w sądach. Ale pomimo tego trwa kampania nękania i wysyłania komunikatów do społeczeństwa. Jeden z nich kierowany jest do tych, co protestują i protesty wspierają; Uwaga! Możesz mieć kłopoty – lepiej zostań w domu. Drugi przekaz budowany jest do swoich – to ten o prześladowanych katolikach, których uczucia religijne są masowo szarpane. A skoro urażone są religijne uczucia Polek i Polaków to znaczy, że są oni prześladowani – proste, prawda? Wówczas na plac boju wkraczają organizacje finansowane hojnie przez ministra z Solidarnej Polski sypiącego swojakom z kabzy Funduszu Sprawiedliwości… tak, to ten Fundusz, którego celem jest wspieranie ofiar przestępstw, w tym ok. 800.000 kobiet doznających przemocy z rąk domowych oprawców. To nic, że mamy pandemię i absolutnie wszystkie badania pokazują wzrost zagrożenia przemocą domową. Według obecnej władzy rodzina jest święta, więc nie ma sprawy – jak mąż bije to się szybciej goi. Realne rany kobiet i dzieci oraz ich psychiczne traumy – one dla polityków z Solidarnej Polski nie istnieją. Istnieje natomiast konieczność ratowania katolików – taki propagandowy imperatyw.

Na obronę uczuć religijnych prześladowanych katolików szczecińskie Stowarzyszenie Fidei Defensor (dawniej pod nazwą Stowarzyszenie Nowy Koliber) otrzymało z Funduszu Sprawiedliwości spore kwoty. Ośrodek to część działającego w Szczecinie Centrum Przeciwdziałania Przestępczości Przeciwko Wolności Sumienia i Wyznania. I znowu… wszelkie badania wskazują na szalejąca w Polsce islamofobię oraz antysemityzm. Ale finansowane przez ministra Ziobrę organizacje skupione wokół takich postaci, jak radny Matecki, ojciec Rydzyk czy redaktor Lisicki ze szczególną uwagą patrzą na dręczonych katolików. Powodów do ich obrony szukają na siłę znanymi sobie metodami rozbuchanych emocji. Populizm i propaganda. Dlaczego piszę o Fidei Defensor? Bo moja rozbudzona kobieca intuicja podpowiada mi, że teraz ta wysoko opłacana organizacja będzie wszędzie, gdzie może szukać uzasadnienia dla swojego istnienia.

Na czymś trzeba oprzeć kolejne kampanie nienawiści. Uchodźcy już byli, Gender pokonany, Polska stała się najbardziej homofobicznym krajem Europy… No to przyszedł czas na nową krucjatę – w obronie osób najbardziej w Polsce prześladowanych – polskich katolików. Brzmi śmiesznie? Bo jest to śmieszne i przeczy wszelkim znanym nam faktom i naszemu doświadczeniu. Tym gorzej dla faktów. Jestem przekonana, że wkrótce poznamy nowe statystyki.

Bardzo bym chciała, aby przedstawiciele Fidei Defensor zaprzeczyli, że to nie oni piszą kolejne donosy na uczestniczące w protestach kobiety. No to jak, Panowie? Będzie jakieś oświadczenie czy mamy czekać na kolejne wezwania na komisariaty?

P.S. Dziękujemy osobom gotowym wspierać nas podczas tej obywatelskiej ścieżki zdrowia. Podziękowałyśmy organizacjom, które zgłaszały wolę przygotowania pikiety przed komisariatem. Oszczędzajmy siły na następne działania – wszystko wskazuje na to, że będą nam one potrzebne. Odzyskiwanie normalności i naszych praw jeszcze jakiś czas potrwa.

Bogna Czałczyńska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here