Marszałek ze Szczecina

0
714

To jest zwycięstwo demokracji – powiedział senator Tomasz Grodzki po ogłoszeniu wyniku głosowania. – Wznoszę ten gest w chwili triumfu, ale nie mojego, ponieważ tę funkcję przyjmuję z wielką pokorą i poczuciem ogromnej odpowiedzialności. Wznoszę ten gest jako przypomnienie czasów, kiedy zwycięstwo było możliwe dzięki solidarności, dzięki wielkiej woli całego narodu. Przybywam ze Szczecina. Ze stolicy Pomorza Zachodniego, miasta, które najdłużej w swej historii było stolicą potężnego księstwa. Ale było również duńskie, szwedzkie, chwilę francuskie, pruskie i wreszcie od 74 lat polskie, zasiedlone przez rzesze odważnych ludzi, którzy przybyli na te ziemie, niosąc ze sobą swoją tradycję, swoje obyczaje, ale jednocześnie tworząc mieszankę unikalną w skali naszej ojczyzny, gdzie nauczyliśmy się,
że można, szanując siebie nawzajem, utrzymywać swoje tradycje i żyć w zgodzie, budując dobrobyt zachodnich rubieży Rzeczpospolitej. Możemy się różnić, możemy się spierać, ale musimy pamiętać, że reprezentujemy jak mało kto majestat Rzeczypospolitej i potęgę tego narodu. Senat jest wyższą izbą parlamentu. Jeżeli ktoś myśli, że będziemy tylko rolą hamulcowego dla Sejmu, to jest w błędzie. Senat musi tylko i wyłącznie wrócić do swojej roli. Zamiast szybkiego prawa, ustanawiać dobre prawo
– dodał Tomasz Grodzki.
Przemówienie marszałka było wzniosłe i poruszające, na pewno dla szczecinian. Dawno z parlamentarnej mównicy nie słyszeliśmy słów wypowiadanych z klasą, bez złośliwości pod adresem przeciwników, czy delikatnie mówiąc – mijania się z prawdą. Już pierwsze deklaracje nowego marszałka senatu są dobrą wiadomością dla mieszkańców naszego miasta. Obiecał, że będzie działał na rzecz zwiększenia ilości połączeń lotniczych Szczecina z Warszawą. To dla nas sympatyczny akcent na początku trudnej drogi nowego marszałka.
Redakcja

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here