Zmiany planu zagospodarowania zawsze wzbudzają emocje. Lobbystów jest wielu, radni słuchają także lobbystów. Radni z każdej partii. Nawet tej świętej i niepokalanej, zawsze prawej i zawsze sprawiedliwej. Czasami tylko inaczej. Dlatego warto przypomnieć sobie sprawę z Galaxy, ale z 2015 roku.
W tamtej z 2013 roku, podsłuchanej u Sowy, żadne postępowanie się nie toczy. Ale w kolejnej, nie jest tak wesoło. Wielu radnych i prezydentów było przesłuchanych, a trzyliterowe służby mają co robić…
Czego dotyczyła sprawa? Zgody radnych Szczecina na bezprzetargowe sprzedanie działki przy ul. Malczewskiego.
Kto stał za tą sprawą i jak głosowali radni?
Sprawę prowadził PiSowski wiceprezydent Mariusz Kądziołka…
Wybitny intelektualista i specjalista. Niezrealizowany policjant i junak z Hufca Pracy. To magister Kądziołka, dzisiaj prezes państwowej Enei, przygotował dokumenty i prowadził sprawę bezprzetargowej sprzedaży terenu przy Malczewskiego.
Pan Krzysztof Kwapisz mógłby coś o tym powiedzieć. Może mówi…
Oczywiście jeżeli powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B… Jeżeli wiele lat temu prezydent Krzystek obiecywał pomoc zewnętrznym inwestorom, to nie można się z takich obietnic wycofywać. Stąd konsekwencja prezydenta Krzystka i jego radnych w sprawach Galaxy. Najpierw zmiana planu zagospodarowania przestrzennego, a następnie zgoda na bezprzetargową sprzedaż działki. To abecadło w rozmowach z firmami, które inwestują setki milionów złotych. Nie jest to żaden zarzut. Potwierdza to zadowolenie Szczecinian, dla których Galaxy jest ważnym miejscem spędzania czasu, robienia zakupów i pracy.
Jednak Ci od partii niepokalanie poczętej zachowują się dość podejrzanie. W tradycji ludowej, także mieszczańskiej oraz w języku polskim dość dobrze znane jest powiedzenie o tym, kto najgłośniej krzyczy – Łapaj złodzieja! Ano właśnie. A więc krzyczą, wrzeszczą i tupią nogami, a po cichu kasa leci… A to z rady nadzorczej, a to ze spółki skarbu państwa, a to z jakiegoś węgla z Rosji…
Wracając jednak do przedmiotowej uchwały z czerwca 2015 roku. Kto zgłaszał uchwałę już wiadomo. Kto głosował za przyjęciem tej uchwały? Konsekwentnie tak zwani Bezpartyjni Piotra Krzystka (chociaż nie wszyscy), Krystek z SLD oraz Jerzyk, 2 osoby z PO oraz kolejny orzeł intelektu z PiS – pan Szałabawka, wówczas Przewodniczący Rady Miasta. Pozostali prawi i sprawiedliwi byli przeciw, a większość PO wstrzymała się od głosu.
I co teraz? PiSowski wiceprezydent przygotował uchwałę, PiSowski radny za tym głosował. Jest afera, czy nie?
wit