Ksiądz Lemański: „Politycy, ręce precz od polskiej szkoły”

0
854

„Ruszyło śledztwo w sprawie skandalicznych wydarzeń do których doszło w szkole podstawowej w Łabuniach. By zrobić wrażenie na politykach partii rządzącej i księżach – dyrektor szkoły kazał tam poprzebierać dzieci w mundury nazistów i odgrywać im scenki gazowania Żydów” – poinformował 22 lutego br. na Facebook Rafał Gaweł z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Warszawie. Jak poinformował Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie wszczęła śledztwo w sprawie „publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa w dniu 10 grudnia 2019 r. podczas spektaklu odbywającego się w Szkole Podstawowej w Łabuniach w związku z nadaniem szkole imienia „Dzieci Zamojszczyzny”.

Śledztwo zostało wszczęte na wniosek Rafała Gawła.

Szkoła podstawowa w Łabuniach (Województwo Lubelskie) przygotowała inscenizację, podczas której 7-letnie dzieci, przebrane w znane z obozów koncentracyjnych pasiaki, ustawione za drutem kolczastym, „zagazowane” zostały przez 12-latków w mundurach gestapowców. – Ta niezwykle wzruszająca sztuka, przypominająca o tragicznych losach polskich dzieci wysiedlonych z Zamojszczyzny do obozów przejściowych w Zamościu i Zwierzyńcu, była hołdem złożonym ofiarom hitlerowskiej napaści na Polskę w czasie II wojny światowej – można było przeczytać na stronie internetowej szkoły. Można było, bo zarówno sam wpis, jak i zdjęcia ilustrujące to wydarzenie, zostały ze strony internetowej szkoły usunięte.

Jako pierwszy o skandalicznym wydarzeniu poinformował „Newsweek” (31.12.2019). Tygodnik cytuje Mariusza Kukiełkę, wójta gminy Łabunie, który podczas uroczystości miał powiedzieć: „Hitlerowskie Niemcy były państwem, które łamało zasady prawa naturalnego, które było oparte na normach prawa stanowionego przez człowieka. I dziś mamy do czynienia z różnymi ludźmi, lewicowymi środowiskami, które chcą tworzyć nowego człowieka, nowe społeczeństwo. Bez Boga”. Cytuje również panią Janinę, „której rodziców zamordowano w Auschwitz. „Polsce należą się reparacje wojenne, a paniom, które dziś z mównicy sejmowej mówią, że jest inaczej, za okupacji golono głowy”.

Skandaliczna inscenizacja wywołała oburzenie. „Przerażające, bezmyślne, tępe i okrutne” – napisał ks. Wojciech Lemański – „To, że jakiś dureń wpadł na taki pomysł, można jeszcze zrozumieć. Ale gdzie była dyrekcja, kurator oświaty, władze samorządowe? I jeszcze ten ksiądz w pierwszym rzędzie. Tragedia. (…) Jeśli to się nazywa realizacja polityki historycznej, to ja postuluję: „Politycy, ręce precz od polskiej szkoły”. Piotr Cywiński, historyk i dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau powiedział portalowi wp.pl: „To jest w oczywisty sposób zły pomysł. Uczniowie podstawówki nie powinni być przebierani za SS-manów. Uważam, że ludziom, którzy to zorganizowali, brak jest elementarnej wrażliwości potrzebnej do edukowania dzieci o takim temacie. Mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk, a nie jeden z wielu takich przypadków.

Lubelska posłanka Monika Pawłowska (Lewica) wysłała do dr (!) Bernarda Panasiuka, dyrektora SP w Łabuniach, list, w którym stwierdza m.in.:
„Przemówienie kierowane przez gości DO DZIECI [podkreślenie RJ] w wieku szkolnym o „goleniu głów za okupacji”, które rzekomo powinny odbywać się również dzisiaj i o tym, że lewicowe środowiska „chcą tworzyć nowego człowieka, nowe społeczeństwo, bez Boga” są oburzające i nie powinny mieć miejsca”. Zapowiedziała skierowanie pytania do Biura Analiz Sejmowych, czy w trakcie tego wydarzenia nie doszło do złamania prawa. Jeśli tak – złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Marek Kacprzak, kulturoznawca, dziennikarz, opublikował na Twitter zdjęcie izraelskiej gazety, relacjonującej wydarzenia z Łabunia. „Dziś do izraelskiej prasy już się przebiliśmy” – skomentował.

Rafał Jesswein

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here