Tak zwane publiczne radio w Szczecinie dość systematycznie mija się z prawdą. Niektórzy propagandyści, aby przypodobać się Brudzińskiemu („dzień dobry wujku”) rozwijają twórczo dorobek Goebbelsa. Zresztą wierny uczeń tej ekipy „święty rozwodnik” Jacek Kurski powiedział już wcześniej „ciemny lud to kupi”.
Więc mało rezolutny, acz usłużny redaktor Grzegorz pisze kolejnego newsa. „Artur Łącki nazywa policjantów bandziorami” – nie jest to oczywiście prawda i poseł Łącki powinien podać radio i pana redaktora do sądu.
Co powiedział Łącki w debacie sejmowej? Według Radia Szczecin – „(…) policja nie ma ostatnio dobrej prasy. Trzeba też powiedzieć, że sama sobie zasłużyła, zaczynając od bandziorów, którzy bili pałkami kobiety w strajku”.
Czy poseł Łącki „nazwał policje bandziorami”? Oczywiście, że nie. Pamiętacie Państwo sytuację na ulicach Warszawy podczas Strajku Kobiet, kiedy nadpobudliwe osiłki, ubrani po cywilnemu, pałkami teleskopowymi bili kobiety? To ponoć byli policjanci w cywilu… A ci, którzy biją uchodźców w lasach przy granicy polsko – białoruskiej to też porządni policjanci? Ci którzy wywożą dzieci uchodźców do lasu to też porządni policjanci?
Pomijam już deficyt znajomości języka polskiego u redaktora, który pisze coś o trenach… ( „W tren sposób wyraził się podczas debaty(…).
Niestety, taki ci panie poziom publicznego radia.
wit