Po opublikowanym w Internecie wywiadzie ze zmarłym w 2011 roku Steve’m Jobsem, jednym z twórców i prezesem Apple Inc, wywiadzie wygenerowanym przy użyciu sztucznej inteligencji, poproszono internautów o propozycje kolejnych wywiady. Zasugerowali rozmowy Buddy z Einsteinem, Jezusa z Bogiem czy Donalda Trumpa z nim samym.
Nie zaproponowali rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Kaczyńskim Jarosławem. Niewiele jest na świecie inteligencji żywych zdolnych do przeprowadzenia takiego wywiadu, co przyznał sam Jarosław Kaczyński. Nie ma pewności, czy sprostałaby takiemu zadaniu sztuczna inteligencja, ale podjąć próbę warto.
Wyobraźmy sobie taką rozmowę.
– Nikt nie przekona mnie, że białe jest białe a czarne jest czarne – zaczął Jarosław Kaczyński. To ten z lewej.
– Jak to: nikt….! – naburmuszył się Kaczyński Jarosław. Ten z prawej. – Ja nie przekonam? Ja???
– Niewielu jest na świecie ludzi mądrzejszych ode mnie – rzucił Jarosław Kaczyński. To miał być argument rozstrzygający. – He he he…. – roześmiał się po chwili, bardzo z siebie zadowolony. Jarosław Kaczyński bardzo wysoko ceni sobie swoje poczucie humoru. W ogóle Jarosław Kaczyński bardzo wysoko ceni sobie siebie, w każdym wymiarze.
– Ale przecież białe jest białe – Kaczyński Jarosław był przekonany, że niewielu jest na świecie ludzi mądrzejszych od niego. Może tylko Steve Jobs, ale on nie żyje.
Jarosław Kaczyński zamyślił się. Po chwili zamyślił się raz jeszcze.
– Białe jest białe – rzekł po chwili spokojnie i spojrzał na rozmówcę. Był bardzo pewny siebie.
– Musiał Pan zmienić zdanie! – triumfował Kaczyński Jarosław. Przekonanie Jarosława Kaczyńskiego do opinii innej, niż jego własna, to bardzo trudne zadanie.
– Nie musiałem – mlasnął Jarosław Kaczyński wiedząc, że za chwilę przygwoździ ostatecznie Kaczyńskiego Jarosława, upokarzając go publicznie. – Uznałem, że jest to słuszne. Ja uznałem. Ja! Niewielu jest na świecie ludzi mądrzejszych ode mnie – dodał jeszcze, choć przecież nie musiał.
Kaczyński Jarosław omal nie spadł z drabinki. Nie wiadomo jednak czy spadł, czy też nie, bo transmisję przerwano. Wyłączono prąd, realizując Plan Sasina, zgodnie z którym ciągłe dostawy prądu to niczym nie uzasadnione żądania Brukseli mające zniewolić Naród, ograniczające nasze suwerenne prawo do samodzielnego podejmowania decyzji a poza tym fanaberia lewactwa, chcącego dniem i nocą czytać plugawe tekst Adama Michnika i Jerzego Urbana. Wyborcy PiS przyjęli wyłączenia prądu z entuzjazmem – to program, który radykalnie obniżył ich rachunki za prąd. To było to, czego chcieli, a z czego wcześniej nie zdawali sobie sprawy.
„Jarosław Kaczyński pokonał Sztuczną Inteligencję” – przekazała natychmiast PAP w oznaczonej jako pilna depeszy. „Zachód nie jest nam potrzebny!” – miał krzyknąć najnowszy pasek wiadomości w TVP ale nie krzyknął. Nie było prądu.
redakcja
Fot. Twitter/Prawo i Sprawiedliwość z 4.10.2022 r.
