Rafał Zahorski – jestem za federalizacją

2
1264

Działania rządu PiS, wypowiedzi posła Janusza Kowalskiego, Zbigniewa Ziobry czy konflikt Polski z Unią Europejską na wielu polach, skłania nas do dyskusji o przyszłości UE. Jeśli dodamy do tego priorytety nowego rządu Niemiec to jesteśmy przekonani, że powinniśmy wrócić do zredefiniowania fundamentów Unii Europejskiej i kierunków jej rozwoju. Tekstem Przemka Kowalewskiego „Stany Zjednoczone Europy? Tak!” rozpoczęliśmy w Monitorze Szczecińskim dyskusje o przyszłości Europy i Unii Europejskiej – https://monitorszczecinski.pl/stany-zjednoczone-europy-tak/  O zasadzie pomocniczości napisał Dominik Górski https://monitorszczecinski.pl/zasada-pomocniczosci/

Zaprosiliśmy do wyrażenia swoich uwag kilka osób, zachęcamy też Państwa do włączenia się do dyskusji. Poniżej głos Rafała Zahorskiego:

Ciężko i bardzo subiektywnie patrzy się na Polskę, czy Europę kiedy jesteśmy wyłącznie tutaj na miejscu. Ale wystarczy choć trochę pomieszkać na innym kontynencie by spojrzeć na nas z całkowicie innej perspektywy. Przez wiele lat często bywałem w Chinach. W 2005 roku mieszkałem tam prawie 6 miesięcy. Kiedy tam się jest, to na mapie świata w centrum nie ma Europy z dużą Polską a Chiny. Nasza Europa jest po prostu gdzieś tam na obrzeżach. Kiedy jesteśmy w USA, to w centrum jest USA i Kanada. A kiedy mówimy, że jesteśmy z „Poland” to oni pytają się „Holland”?

Pomimo, że wiele państw w Unii ma duże znaczenie – wydawałoby się światowe, to ich rzeczywista skala wobec światowych potęg: USA, Chin czy silnej militarnie Rosji jest niewielka. Samodzielnie kraje Unii Europejskiej, często mimo wybujałego ego, nie liczą się na arenie potęg gospodarczych i militarnych świata. Jedynie będąc w silnej zjednoczonej Europie, mogą liczyć na podmiotowość i szacunek na świecie.

Wiele lat temu, kiedy Wielka Brytania rozpoczynała dopiero proces Brexitu w jednym z wywiadów powiedziałem, że nie minie 10 lat a Wielka Brytania wróci do UE. Nie mam wątpliwości – wróci prędzej, niż im się to nawet dzisiaj wydaje. Z cały szacunkiem dla Wielkiej Brytanii, ale „wielka” to ona jest tylko w Europie. Jeśli chce coś znaczyć w skali świata, to tylko poprzez Europę.

Jestem za głęboko idącą federalizacją Europy, bo jestem Europejczykiem. Stany Zjednoczone Europy? Jestem za. Już od wielu lat jest tak, że kiedy ktoś na świecie pyta mnie skąd jestem, odpowiadam: z Europy. Jestem Europejczykiem, Pomorzaninem ze Szczecina.

Jestem za otwartą, wolną współpracą w naszej części świata czyli w Europie. Paradoksem jest to, że mieszkańcy Szczecina i Pomorza Zachodniego mają bliżej do stolicy Niemiec – Berlina, czy stolicy Danii – Kopenhagi, niż do Warszawy.

Uważam, że nasza przyszłość jako kraju oraz rozwój i bezpieczeństwo w sensie narodowym, możemy budować tylko bazując na głębokiej integracji. Ważne jest nie tylko przejęcie wspólnej europejskiej waluty, czy wspólnego ustawodawstwa ale przede wszystkim – głębokiej integracji gospodarczej i kulturowej.

Tylko razem możemy być silni i znaczyć coś na globalnym rynku, gdzie nie tylko o sile świadczy potęga gospodarcza, ale niestety wciąż (co pokazuję przykład Ukrainy) potencjał militarny.

Rafał Zahorski


Rafał Zahorski, absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie, MBA, przedsiębiorca, były prezes Magemar Polska, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej, zdobywca nagrody „Szczupaka” Gazety Wyborczej Szczecin za 2021 rok.

2 KOMENTARZE

Skomentuj Prof. Toszek – polskie „to be, or not to be”… | monitorszczecinski.pl Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here