Edyta Łongiewska – Wijas poinformowała na swoim profilu Facebook o przystąpieniu do Polski 2050 Szymona Hołowni. To kolejny rozpoznawalny polityk w kraju, który przystępuje do inicjatywy Hołowni. A to z Lewicy, z PO z Nowoczesnej wielu pożądliwie patrzy w oczy Szymona. Może mnie też zauważy i zaproponuje przejście… Polska 2050 może już spokojnie zakładać w Sejmie swoje koło poselskie. Wiemy, że to nie koniec exodusu.
Cenię i szanuję Edytę Łongiewską – Wijas, która tak uzasadnia swoje przejście do Hołowni: „mam coraz większe poczucie, że tracimy czas. Dopóki mamy powszechne wybory, odpowiedzią powinna być mądra, komunikatywna i atrakcyjna oferta programowa opozycji wobec rządów populistycznej prawicy. Nadal tej reakcji nie ma. Nie jesteśmy skuteczni, czego dowodzą porażki w roku 2019 i 2020 (…). Z tej determinacji i chęci pójścia do przodu wynika moje dzisiejsze przystąpienie do „Polska 2050″. To jedyna formacja, która na serio podejmuje wysiłek intelektualny i polityczny. Zyskuję grono politycznych przyjaciół i mądrych współpracowników, którzy tak jak ja mają dość marazmu i niekompetencji w polskiej polityce”.
Polityka wymaga rozmowy, dyskusji, spierania się na argumenty. Bycie w polityce, nawet tej na poziomie lokalnym, to również wysiłek intelektualny. Debaty, wspólne projekty. Partie zarządzane przez jednego wodza, lidera tracą swoją atrakcyjność. Ludzie odchodzą zniechęceni brakiem twórczej debaty, rozmów o wizji czy strategii.
Kto pójdzie w ślady Pani radnej? Pewnie niedługo się dowiemy…
wit
Może się okazać, że w tym przypadku było odwrotnie – to Hołownia został złowiony… 🙂