Z okazji Walentynek Młodzi Demokraci na placu Rodła zorganizowali happening pod hasłem: „Kocham Demokrację”. Zaprezentowali duże, czerwone serce z wypisanym dekalogiem demokracji. Rozdawali również przechodniom lizaki w kształcie serca z hasłem: „Kocham Demokrację”. -Mamy walentynki, dlatego w serdeczny sposób postanowiliśmy przypomnieć o dziesięciu najważniejszych demokratycznych wartościach, które od trzech lat rządzący regularnie naruszają – powiedział przewodniczący SMD, Stanisław Kaup. Dodał, że 14 lutego to czas miłości, dlatego przeciwnikom politycznym dajemy na osłodę lizaki i ciepłe przesłanie, aby już więcej nie naruszali wypisanych na sercu, fundamentalnych zasad demokracji w Polsce. – To ważne, że młodzież w taki pokojowy i chrześcijański sposób manifestuje swoje niezadowolenie z działań rządzących. Wypisany dekalog demokracji to ważne reguły jakimi państwa i ich rządzący powinni się kierować, dlatego każdy sposób ich przypomnienia jest dobry, nawet w takie święto – tłumaczył obecny na happeningu poseł PO, Norbert Obrycki. Szczecinianie przystawali i czytali przesłanie Młodych Demokratów, którzy tłumaczyli każdy z punktów dekalogu. Przechodnie chętnie brali rozdawane lizaki i robili zdjęcia z sercem.
Pozdrawiam,
Stanisław Kaup
Rozdawanie lizaków to chrześcijański sposób manifestowania niezadowolenia? Pierwsze słyszę.