Geblewicz i Krzystek…

0
820

Niecierpliwi komentatorzy powinni wziąć zimny prysznic. Komentowanie wyborów przed oficjalnymi wynikami świadczy o przewadze emocji nad rozumem. Dzisiaj autorzy chybionych sondaży przekonują, że prawie mieli rację. Prawie… To właśnie robi różnicę. Wielu polityków położyło się spać jako zwycięzcy, ale obudziło się jako przegrani. Trudne doświadczenie. Inni ogłaszali się już marszałkami, a obudzili się z ręką w nocniku.

Generalnie PiS zdobywa kolejne województwa. Na wschodzie, za Wisłą. Zachód jeszcze się broni. Plus oczywiście duże miasta, gdzie propaganda publicznych mediów, nie może poradzić sobie z rozumem i rozsądkiem wykształconych ludzi.

W Szczecinie wynik Koalicji Obywatelskiej do Rady Miasta jest sukcesem. Platforma Obywatelska wraz z Nowoczesną zwiększa stan posiadania do 13 radnych. 52,5 tysiąca mieszkańców Szczecina wybrało Koalicję Obywatelską. 40,5 tysiąca Bezpartyjnych Piotra Krzystka. 39 tysięcy to elektorat „dobrej zmiany”. Pozostałe komitety wyborcze, to niestety margines.

Patrząc na liczby głosów zastanawia poparcie dla kandydatów na urząd Prezydenta Szczecina. 73 tysiące mieszkańców zagłosowało na Piotra Krzystka. Sławomir Nitras i Bartłomiej Sochański otrzymali po prawie 34 tysiące głosów. Czyli Sochański dla zwolenników „dobrej zmiany” nie do końca jest „swój”… Tym bardziej zaskakuje wynik Sławomira Nitrasa, gdzie głos zwolenników PO i Nowoczesnej (52,5 tysiąca osób) totalnie „rozjeżdża” się przy głosowaniu na kandydata na Prezydenta. Czy zwolennicy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej głosowali chętniej na Krzystka, niż Nitrasa? O czym to świadczy? Kandydaci i poszczególni członkowie partii mają o czym dyskutować. Może nawet wyciągną konstruktywne wnioski…

Wyniki do Sejmiku trzymały w niepewności. Niektórzy w niedzielę otwierali szampana. W marzeniach, ale pełni przekonania, czule dotykali laskę marszałkowską. W poniedziałek gromadzili kartony, aby pakować swoje rzeczy. We wtorek powrócili do życia, ale jakby bardziej pokorni wobec „ślepego losu”…

Prawdziwy fenomen, to Olgierd Geblewicz. Rekord ilości głosów – ponad 42 tysiące. Złośliwi komentowali, że gdyby tzw. „publiczne” media jeszcze przez 2-3 tygodnie emitowały taśmy „od Sowy”, to Marszałek Geblewicz mógłby „wykręcić” nawet 100 tysięcy głosów. To też pokazuje skuteczność pisowskich mediów. Praca komisarzy politycznych w radio i telewizji poszła na marne.

Socjologowie są zgodni, że „goebbelsowska propaganda” oparta na kłamstwie, ma swoje granice. Nie zawsze „ciemny lud to kupi”.

Kto więc wygrał?

W naszym regionie Geblewicz i Krzystek. Pierwszy zdobył rekordową liczbę głosów i zwiększył ilość mandatów radnych w Sejmiku. Krzystek pewnie zmierza do kolejnej kadencji w fotelu Prezydenta Szczecina i powalczył z Bezpartyjnymi o Sejmik.

Geblewicz i Krzystek

wit

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here