Fuszerka po szczecińsku

0
746
Foto Stanisław Kaup

Po dziesięciu miesiącach prac budowlanych finalizuje się remont ulicy Kwiatowej na Szczecińskich Gumieńcach. Modernizacja, którą od samego początku na wszelkie sposoby prześladował pech, dobiega końca, ale szczęśliwym zakończeniem tego bym nie nazwał.

Foto Stanisław Kaup

Przez te dziesięć miesięcy na Kwiatowej było wszystko. Począwszy od błędnych projektów, które zmusiły mieszkańców prywatnych posesji do przesuwania na własny koszt płotów swoich działek, poprzez brak pracowników na placu budowy, skończywszy na ogólnopolskiej telewizji zaproszonej, przez zbulwersowanych przedsiębiorców narzekających na brak dojazdu do swoich sklepów lub zakładów. Remont tak krótkiej ulicy w tak długim czasie może jedynie świadczy , że wszystkie prace były wykonane dokładnie i na zaplanowanym odbiorze budowy wszystko pójdzie sprawnie. Ale czy na pewno?

Przechodząc przez całą ulicę, która na pozór wygląda na skończoną, można dostrzec wiele prac, które nie są wykonane zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Jest krzywo i nierówno. Polbruk miejscami już się zapadł. Są braki wykończeniowe na każdym etapie realizacji prac, które zgodnie z umową, powinny już dawno się zakończy. To dowód jak beznadziejnie do wypełnienia tego zamówienia podeszła firma, oraz jak źle funkcjonuje w Szczecinie system przetargów na tego typu prace budowlane. Kolejnych przykładów nie trzeba długo szuka. Np. Szczeciński Tramwaj Miejski borykający się do dziś z koniecznością poprawek po źle wykonanej budowie lub ul. Krzywoustego, gdzie po kilku miesiącach od oddania remontu torów tramwajowych asfalt przy szynach się rozpada i kruszeje. Jeśli w tym tempie uszkodzenia będą postępowa, jedna z głównych artylerii Szczecina znów będzie musiała przejść kapitalny remont… Który to już raz i kto za niego zapłaci? Oczywiście my, mieszkańcy.

Zamiast cieszyć się, że nasze miasto pięknieje, nauczeni doświadczeniem boimy się kolejnych remontów zwiastujących tylko jedno: fuszerkę „po szczecińsku”.

Stanisław Kaup

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here