Francuski statek dla Straży Granicznej

1
1611

Stało się tak, jak zapowiadaliśmy („Dofinansujemy francuską stocznię”, Monitor Szczeciński, 8 maja 2020). 2 października podpisana została umowa w sprawie budowy nowej pełnomorskiej jednostki patrolowej dla Morskiego Oddziału Straży Granicznej przez francuską stocznię SOCARENAM. Sprawa jest więc rozstrzygnięta – kontrakt na budowę pływającego pod biało-czerwoną banderą zrealizuje stocznia z Francji. Pocieszające jest to, że partnerami francuskiej stoczni z siedzibą w Boulogne-sur-Mer w budowie patrolowca są: biuro projektowe Mauric z Marsylii oraz firmy z Trójmiasta: NED-Project, NavireTECH i Baltic Operator. „To właśnie w polskiej stoczni planowana jest budowa kadłuba wraz z częściowym wyposażeniem” – informuje Morski Oddział Straży Granicznej.

Nie mogło być inaczej, niestety. W pierwszym przetargu jedyna oferta (147 mln zł) złożona została przez stocznie państwowe – PGZ Stocznia Wojenna w konsorcjum ze Stocznią Remontową „Nauta” – ale była o 36 mln wyższa, niż przewidywał budżet Straży Granicznej. Nie wiadomo dlaczego. W drugim postępowaniu PGZ MW zaproponowała nieco mniej, blisko 139 mln zł, ale pojawił się konkurent z Francji, gotów wybudować nową jednostkę za kwotę o 28 mln zł niższą. Finansowany głównie (90 procent) przez unijny Fundusz Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontrakt rozstrzygany był zgodnie z normami obowiązującymi w UE, więc na dyskretne wsparcie telefonami z centrali nie można było liczyć. Francuzi wygrali.

„Przykry jest fakt, że za granicą zamówiona ma zostać jednostka, którą bez większych problemów mogłyby wybudować stocznie polskie, w których powstają obecnie jednostki podobnych gabarytów (niszczyciele min Kormoran), a nawet większe (patrolowiec Ślązak)” – napisał w maju specjalistyczny portal InfoSecurity24.pl. Zaproszenie do realizacji kontraktu partnerów z Polski tylko częściowo spełnia ten postulat.

Mamy więc kolejny „sukces” rządu, deklarującego odbudowę polskiego przemysłu stoczniowego. Jednym z istotnych elementów tego programu miało być ratowanie rodzimych stoczni poprzez składanie w nich krajowych zamówień. Na przykład na nowe promy dla PŻB i PŻM.

Optymistyczny jest fakt, że Straż Graniczna otrzyma jednostkę bardzo nowoczesną. Nic dziwnego – chronić ma zewnętrzne granic morskie Unii Europejskiej nie tylko na Morzu Bałtyckim, ale również Śródziemnym (patrolowiec będzie wykorzystywany w operacjach koordynowanych przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej „Frontex”).

Zakończenie budowy nowej jednostki OPV planowane jest na listopad 2022 r. (wizualizacje: Socarenam).

Rafał Jesswein

1 KOMENTARZ

  1. Gówno prawda…statek i tak budują Polacy a że kontrakt wygrała stocznia z Francji to tylko dlatego że burokracja w Polsce wygląda tak…800 osób pracujących na 2000 osób w biurze gdzie na całym świecie zarządzanie to max 200 osób na 2000 pracowników… ale schematy mózgowe z komuny nie pozwalają na rozwój przemysłu……

Skomentuj KTI Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here