Cud nad Odrą

0
1364

Najwyższa Izba Kontroli w MSR „Gryfia”.

Tylko dzięki sprzedaży nieruchomości w Świnoujściu za 58,1 mln zł Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” osiągnie zysk za 2021 rok w wysokości 24,5 mln zł (prognoza wg stanu na 23 marca 2022 r.). W ocenie Najwyższej Izby Kontroli „Gryfia” przez cały analizowany okres była podmiotem niesamodzielnym finansowo, zagrożonym utratą płynności finansowej, a jej działalność była nierentowna. Jej skumulowana strata, łącznie z wynikiem za 2020 r., wyniosła ponad 104 mln zł.

Wyniki kontroli, przeprowadzone przez NIK w MSR „Gryfia” a ogłoszone 24 sierpnia br., są dla szczecińskiej „remontówki” miażdżące. Cztery realizowane w przedsiębiorstwie programy naprawcze nie przyczyniły się do poprawy jego sytuacji finansowej. Działalność Gryfii w latach 2017–2020 – z wyjątkiem 2018 r. (zysk netto w kwocie 1,5 mln zł) – zamykała się stratą netto wynoszącą od 7,2 mln zł (za 2017 r.) do 23,6 mln zł (za 2020 r.).

Negatywnego trendu nie zmieniło przystąpienie do realizacji kontraktów na budowę lodołamaczy i remont ORP Lublin (z przewidywaną stratą wynoszącą kilka milionów złotych), co „mimo, że uwzględniało istotny aspekt społeczny, było działaniem sprzecznym z zasadami efektywnego gospodarowania Spółki i przyczyniło się do pogłębienia jej strat.”.  W realizacji kontraktu na remont okrętu Marynarki Wojennej wystąpiły znaczne opóźnienia, po ponad czterech latach od przekazania okrętu do remontu nie został on zakończony. Termin oddania jednostki marynarce, w sytuacji trwającej już od pół roku wojny w Ukrainie, nadal nie jest znany.

Wiedząc, co będzie zawierał raport Najwyższej Izby Kontroli, władze Spółki zastosowały w połowie roku manewr wyprzedzający, sprytny ale mało skuteczny. Otóż – jeśli wierzyć zapewnieniom szefów „Gryfia”, ogłoszonym po pierwszym półroczu 2022 roku – w Szczecińskiej Stoczni Remontowej stał się cud.

„To jeden z lepszych wyników w ciągu ostatnich dwóch dekad. Prawie 20 milionów złotych zysku wypracowała w pierwszym półroczu Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” – donosił triumfalnie dziennikarz TVP Szczecin.

– Stocznia „Gryfia” dzisiaj jest na stabilnych podstawach. Mamy pełen portfel zamówień, jest realizowana dla nas przez Stocznię Szczecińską „Wulkan” największa inwestycja w stoczni od 30 lat, czyli nowy dok – tryskał optymizmem Krzysztof Zaremba, prezes MSR „Gryfia”.

„To jest jedna z wizytówek morskiego Szczecina” – mówił w TVP Szczecin o MSR „Gryfia” poseł PiS Leszek Dobrzyński.

Niezawodny red. Grzegorz Gibas z Polskiego Radia Szczecin cytował prezesa K. Zarembę: „MSR Gryfia stoi na solidnych fundamentach”.

Nie wiadomo, jaka jest wiedza prezesa Krzysztofa Zaremby o fundamentach, ale kondycja firmy, w której zatrudniony jest na etacie prezesa, nie wygląda tak dobrze, jak w relacjach rządowej telewizji i upartyjnionego radia. Prezes dyskretnie pominął skumulowaną stratę Stoczni z lat 2017 – 2020, wynoszącą 104 mln zł. Nie poinformował, kiedy „Gryfia” zamierza zakończyć remont ORP „Lublin” i jaka będzie wysokość kar, wynikających z nieterminowego zrealizowania kontraktu (remont miał być zakończony w czerwcu 2021 r.). W raporcie NIK czytamy: „to jeden z pięciu okrętów transportowo-minowych projektu 767 wchodzących w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, opóźniający się termin jego powrotu do użytkowania uniemożliwiał wykorzystanie go do celów wynikających z jego przeznaczenia i negatywnie wpływał na realizację zadań z zakresu obronności państwa polskiego. Nadmienić należy przy tym, że Gryfia rokrocznie otrzymywała dotację dla przedsiębiorców o strategicznym znaczeniu dla obronności państwa jako podmiot znajdujący się w wykazie przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym.”.

Krojąc piękny, jubileuszowy tort zarząd MSR „Gryfia” nie odniósł się do faktu, że rzeczywisty wynik finansowy MSR za 2021 rok to strata ze sprzedaży szacowana na 16 mln zł a wykazany zysk to wyłącznie wynik zapisu księgowego, możliwego dzięki sprzedaży nieruchomości w Świnoujściu, kupionej zresztą przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. (transakcja polegała na tym, że jedna spółka Skarbu Państwa sprzedała majątek innej spółce Skarbu Państwa. Przełożono pieniądze z kieszeni lewej do kieszeni prawej, dzięki czemu obie spółki bardzo się „wzbogaciły”). Nie wspomniano też o blisko 200 zwolnionych z pracy świnoujskich stoczniowcach.

Zarząd „Gryfii” nie ujawnił również, jak zamierza odnieść się do możliwego zarzutu korzystania przez  MSR z niedozwolonej pomocy publicznej. Raport NIK stwierdza bowiem: „W zakresie wsparcia finansowego udzielonego Gryfii skalę finansową ustalonych nieprawidłowości NIK szacuje na kwotę blisko 4,8 mln zł. Kontrolerzy stwierdzili ponadto, że w stosunku do przeprowadzonych transakcji finansowych na łączną kwotę kilkunastu milionów złotych zachodzi ryzyko uznania ich za niedozwoloną pomoc publiczną.”. Kto pamięta los Stoczni Szczecińskiej Nowa i Stoczni Gdańskiej, po uznaniu przekazywanego im wsparcia finansowego za niedozwoloną pomoc publiczną, będzie wiedział o czym mowa.

Izba bardzo krytycznie odniosła się również do sposobu przygotowania i realizacji inwestycji w nowy dok dla MSR, mający być dla „Gryfii” nowym początkiem. „Stocznia podjęła działania niezbędne dla pozyskania nowego doku. W tym celu zawarła z FRS [Fundusz Rozwoju Spółek SA, będący własnością Skarbu Państwa, mający 92,36% akcji MSR „Gryfia S.A.] umowę inwestycyjną dotyczącą modernizacji infrastruktury okołodokowej, była stroną (wraz z FRS i Stocznią Wulkan) kontraktu dotyczącego budowy doku. Zawarła też umowę jego leasingu na okres 30 lat i zaciągnęła dwie pożyczki w FRS na pokrycie kosztów powstałych w związku z jej realizacją.

FRS nierzetelnie przeprowadził wybór wykonawcy projektu i budowy doku nr 8 dla Gryfii. Podejmowane przez FRS działania nie zagwarantowały możliwości uzyskania najkorzystniejszej oferty. Wybór wykonawcy projektu o wielomilionowej wartości na podstawie ograniczonego rozeznania rynku, bez należytej oceny potencjału infrastrukturalnego i osobowego, a także bez własnej wiedzy branżowej FRS co do potencjalnych wykonawców, nie odpowiadał niezbędnym wymogom przy udzielaniu zamówień i zaciąganiu zobowiązań skutkujących wydatkowaniem środków wywodzących się ze środków publicznych.  Obarczał też projekt ryzykiem od samego początku jego realizacji.

Niecelowe i nierzetelne było nieprzystępowanie przez kilka miesięcy przez FRS do renegocjacji kontraktu w sprawie budowy doku nr 8, choć jego wykonawca, Stocznia Wulkan występowała o to dwukrotnie. Skutkowało to niepewnością wykonawcy kontraktu co do jego praw wynikających z podpisanej umowy oraz zwiększeniem ryzyka opóźnienia lub niepowodzenia projektu. 

Zgłaszany przez Stocznię Wulkan znaczący wzrost kosztów jego realizacji może wpłynąć na wartość przedmiotu leasingu i istotnie zwiększyć wysokość rat leasingowych. Ze względu na niekorzystną sytuację finansową i brak wystarczających środków Gryfia może więc mieć problemy z podjęciem się leasingu doku o zwiększonej wartości, a inwestycja może okazać się ekonomicznie nieopłacalna. Wagę ryzyk w tym zakresie wzmacnia fakt, że przychody z remontów w nowym doku mają być podstawą poprawy kondycji finansowej Gryfii.”

Można więc obawiać się, że dok nr 8, mający otworzyć nowy, pełen sukcesów rozdział w historii MSR „Gryfia”, może nie spełnić pokładanych w nich nadziei. O ile w ogóle uda się tę inwestycję zrealizować. Ale to już nie prognoza, tylko sypanie piachu w tryby zdrowego, świetnie funkcjonującego mechanizmu. Wiadomo.

Rafał Jesswein

Infografiki: NIK

„DZIAŁALNOŚĆ I RESTRUKTURYZACJA MORSKIEJ STOCZNI REMONTOWEJ GRYFIA SA ORAZ ZAANGAŻOWANIE FUNDUSZU ROZWOJU SPÓŁEK SA W PROCESY NAPRAWCZE I SPRAWOWANIE NADZORU WŁAŚCICIELSKIEGO”. Raport NIK dostępny jest na stronie https://www.nik.gov.pl/plik/id,26497,vp,29290.pdf

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here