Kolejny dzień blokady. Mieszkańcy ulicy Kochanowskiego uniemożliwiają przejazd ciężarówek na budowę na rogu ulic Kochanowskiego i Wojska Polskiego. Ich auta w opinii policji są zaparkowane prawidłowo, co nie zmienia faktu, że ciężarówki w tym 30-tonowe betoniarki nie przejadą. Mieszkańcy zareagowali w ten sposób na sznury ciężarówek na ulicy często czekających na swoja kolej na włączonym silniku lub stojących na tamujących cały ruch oczekując na zapalonych światłach awaryjnych pod ich domami. Pierwszy miesiąc budowy spowodował tez już znaczne zniszczenia w jezdni z klasycznej dla tej dzielnicy brukowej kostki. Dzisiaj na polecenie pracowników dewelopera ciężarówka zastawiła wjazd i wyjazd z ulicy uniemożliwiając mieszkańcom wyjazd do pracy. Odjechała dopiero po interwencji Straży Miejskiej.
Co więcej budowa ma adres przy al. Wojska Polskiego i tam też jest wjazd na działkę jednak deweloper ustawił tam kontenery socjalne dla pracowników a ciężki sprzęt puścił od strony ulicy Kochanowskiego. Mieszkańcy oprotestowują też samą budowę, Budynki które powstaną w jej efekcie będą nawet 5 metrów wyższe niż ich otoczenie, co więcej sąd przyznał i mieszkańcom rację w I-szej instancji, jednak deweloper się odwołał i czeka ich rozprawa przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, a na nią czeka się nawet 2 lata. Mimo próśb do Prezydenta Piotra Krzystka, nie zdecydował się wstrzymać do tego czasu budowy, za to deweloper narzucił szybsze tempo.
AP