To samorządy powinny zająć się sprzedażą węgla – zdecydował wicepremier Jacek Sasin. To Krzystek, Trzaskowski i Dulkiewicz powinni uratować Polskę przed chłodem w domach.
Taki jest nowy pomysł pisowskiego rządu na przeciwdziałanie kryzysowi grzewczemu. Według najnowszego planu, to samorządy miałyby skupować węgiel sprowadzony przez Polską Grupę Energetyczną, a potem odsprzedawać go mieszkańcom po „uczciwych” cenach. Wiele wskazuje na to, że w razie niepowodzenia tego planu, rząd zrzuci odpowiedzialność na niechętne do takiej współpracy lokalne władze.
Nie trzeba było długo czekać, by pod szczecińskim ratuszem pojawili się lokalni działacze PiS-u, by zgodnie z instrukcją centrali wyprowadzić mieszkańców z błędu i jasno wskazać, kto jest winny szalejącym cenom energii oraz brakom węgla na składach.
I tym razem zaskoczyli chyba wszystkich obecnych na konferencji dziennikarzy, bo winnym tej sytuacji nie był tym razem Tusk a …Krzystek.
Wydawało się, że obecna władza na czele z premierem Morawieckim, który nie raz musiał przepraszać za mówienie nieprawdy, wprowadzenie opinii publicznej w błąd, już dalej w kreowaniu wirtualnej rzeczywistości nie pójdzie… a jednak, szczecińscy radni PiS udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Niejaki radny Krzysztof Romianowski, który wcześniej zabłysnął akcją ścigania uczniów XI LO w Szczecinie za to, że podczas Dnia Wiosny przebrali się dziewczyny za chłopców, a chłopcy za dziewczyny, tym razem znalazł winnego klęski gospodarczej rządu. – Rząd Prawa i Sprawiedliwości zabezpieczył na tyle dużo węgla, że będziemy go mieli na cały sezon grzewczy i będzie dostęp do surowca bez żadnego problemu. Mamy SEC, mamy MOPR, mamy ZUK, te jednostki są po to, by się zaangażować – stwierdził radny – Jeżeli Państwu zabraknie węgla, to winowajcą jest Piotr Krzystek. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zabezpieczył węgla bardzo dużo, na cały sezon grzewczy – przekonywał.
Logistycznie całą operację zaplanował inny działacz PiSu, Maciej Ussarz, który wskazał nawet miejsca, w których miasto mogłoby składować węgiel – Ekoporty również mogłyby być wykorzystywane, by składować tam różnego typu rzeczy. Tam można byłoby składować węgiel. Znajdują się one w mieście, byłoby blisko dla mieszkańców.
Na pytanie dziennikarzy, którzy próbowali się dowiedzieć, gdzie jest ten węgiel? Czy czeka już być może w porcie na rozładunek? Usłyszeli – Dużo, czeka na pewno dużo. Widziałem ten węgiel, jest, są
to spore ilości, ale nie powiem, jakie są to dokładne ilości – odpowiedział Maciej Ussarz.
Do pomysłów działaczy PiSu odnieśli się szczecińscy politycy. Dominika Jackowski, radna Koalicji Obywatelskiej tak skomentowała inicjatywę aktywu PiSowskiego: – Radni nie wiedzą, ile węgla jest w porcie, ile ma dopłynąć i czy w ogóle. Węgiel zamawia rząd, nie samorząd, nie Krzystek, nie Tusk. Radni takimi wypowiedziami obrażają inteligencję naszych mieszkańców. W te słowa wierzą już chyba tylko osoby przywożone na spotkania z prezesem.
Andrzej Radziwinowicz Przewodniczący Partii Zieloni w Szczecinie:
„A podobno górnictwo miało być podstawą naszego bezpieczeństwa energetycznego. Tylko pytanie, czy rosyjskie? Dopłaty są na papierze, węgla na składach brak. PiS dobił energetykę odnawialną, a teraz szuka winnych kryzysu, za który odpowiada.”
Do sprawy odniósł się również prezydent Szczecina: „Niestety, to zdaje się kolejny z absurdalnych pomysłów rządzącej ekipy. Chciałoby się powiedzieć – jak trwoga to do samorządu. Jedyny pozytyw płynący z tej informacji to fakt, że zdaje się uznano, że samorządy faktycznie dobrze sobie radzą niemal z każdą sprawą – stwierdził Piotr Krzystek.
Trudno oczekiwać od radnych PiSu, by opisywali rzeczywistość taką, jaka ona jest. Świat, w którym póki co, żyje im się dobrze, są szczęśliwi, dumni, nasyceni, właśnie się kończy. Kryzys energetyczny, niespełnione obietnice Morawieckiego, ograniczony kontakt z rzeczywistością ich przywódcy, są jak kamienie milowe prowadzące w wyborczą przepaść. Za chwilę to wszystko się skończy. Pozostało im tylko zakłamywać rzeczywistość. Przynajmniej ze „swoich mediów” się dowiedzą, że wszystkiemu jest winny Krzystek z…. Tuskiem oczywiście.
Przemysław Kowalewski